Firma Apple usunęła ze swego internetowego sklepu App Store aplikację pro life Human Coalition - alarmuje serwis lifesitenews.com.
Popularna za oceanem aplikacja dostępna była w App Store od 2014 r. Dzięki niej obrońcy życia mogli otrzymywać informacje o nieznanych z imienia i nazwiskach osobach, które znajdują się w kryzysowej sytuacji lub zamierzają dokonać aborcji. Były to jednocześnie wezwania do modlitwy za matki i ich nienarodzone dzieci. Aplikacja pokazywała liczbę osób, które zadeklarowały modlitwę w konkretnej intencji.
Inicjatywa obrońców życia spotkała się ze sprzeciwem zwolenników aborcji. Apple wycofała aplikację ze swego serwera. Oficjalnie z powodu niespełnienia wymagań funkcjonalnych. Zdaniem pomysłodawców aplikacji, spełnia ona wymagania i to z zapasem.
Aplikacja Human Coalition wciąż dostępna jest na serwerze Google Play w wersji na urządzenia z systemem Android.
Jej kontynuacja naraża bezpieczeństwo Izraela i prowadzi do utraty tożsamości państwa.
Działania ChRL wynikają z napięć w relacjach Pekin-Waszyngton.
Różnice zarobków w branżach w regionach wynoszą nawet do 90 proc.
Porwana sukienka - 81 lat temu na Zieleniaku utworzono punkt zborny dla ludności cywilnej.
40 ton czekolady wyprodukowanej z lokalnego, najwyższej jakości kakao.
Miejsce to będzie oddalone od miejsc pochówków ludzi, "aby nikogo nie urazić".