Firma Apple usunęła ze swego internetowego sklepu App Store aplikację pro life Human Coalition - alarmuje serwis lifesitenews.com.
Popularna za oceanem aplikacja dostępna była w App Store od 2014 r. Dzięki niej obrońcy życia mogli otrzymywać informacje o nieznanych z imienia i nazwiskach osobach, które znajdują się w kryzysowej sytuacji lub zamierzają dokonać aborcji. Były to jednocześnie wezwania do modlitwy za matki i ich nienarodzone dzieci. Aplikacja pokazywała liczbę osób, które zadeklarowały modlitwę w konkretnej intencji.
Inicjatywa obrońców życia spotkała się ze sprzeciwem zwolenników aborcji. Apple wycofała aplikację ze swego serwera. Oficjalnie z powodu niespełnienia wymagań funkcjonalnych. Zdaniem pomysłodawców aplikacji, spełnia ona wymagania i to z zapasem.
Aplikacja Human Coalition wciąż dostępna jest na serwerze Google Play w wersji na urządzenia z systemem Android.
Franciszkanie spodziewają się większej liczby wiernych niż zazwyczaj.
Dwa przykłady z poniedziałkowego poranka pokazujące, jak Ameryka coraz mniej wstydzi się chciwości.
Łokieć za oknem i goły tors za kierownicą- grożą za to wysokie mandaty.
Rada Bezpieczeństwa ONZ: nie ma militarnego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Ponieważ Hamas nie chce się ugiąć, musimy go pokonać - stwierdził premier Izraela.
Ukraina "nie podaruje własnej ziemi rosyjskiemu okupantowi" - mówi tymczasem Zełenski.