Naprotechnologia pomaga małżeństwom, które mają problemy z poczęciem dziecka. Jarosław Dudała poleciał do USA, by poznać ludzi, którzy stoją za tą metodą. W nowym numerze relacja z jego wizyty w Omaha.
Twórcą naprotechnologii jest profesor Thomas Hilgers. Zebrał on w całość metody służące temu, by niepłodne pary doczekały się upragnionych dzieci bez ponoszenia szkód zdrowotnych, psychicznych i moralnych, wiążących się ze stosowaniem in vitro.
– W moim wydanym w 2004 r. podręczniku naprotechnologii znajdują się 2 tys. odwołań do prac innych naukowców – podkreśla profesor.
Dodał do tego własne, oryginalne pomysły, m.in. w dziedzinie chirurgii ginekologicznej.
– To wielka nadzieja na przyszłość – powiedział o naprotechnologii św. Jan Paweł II.
Dr Naomi Whittaker robi w Omaha specjalizację z naprotechnologii. - Z początku przekonała mnie swą naukowością – podkreśla lekarka. Potem zauważyła różnicę między podejściem naprotechnologa a tym, co widziała u innych ginekologów. Wspomina, że gdy rodziła najstarszego syna, lekarze nie okazali jej empatii. Podobną postawę medyków widziała potem podczas swych uczelnianych zajęć na ginekologii. Pacjentce, która poroniła, mówili: „Czemu płaczesz, to był ledwie 11. tydzień”. Widziała, jak ginekolodzy zbywali pacjentki, przepisując im pigułki antykoncepcyjne prawie na wszystko. – Nie, ja tak nie chcę! Chcę dawać pacjentkom coś więcej – postanowiła. Dlatego wybrała napro.
O tym, jak ta metodą zajęła się pani kapitan armii amerykańskiej, absolwentka West Point, która pilotowała śmigłowiec podczas wojny w Afganistanie oraz inne świadectwa osób zaangażowanych w napro - w najnowszym numerze "Gościa Niedzielnego".
Niepokój budzą zapowiedzi redukcji liczebności amerykańskich wojsk w Europie.
Sąd ws. prowokacji wobec ks. Popiełuszki chce przesłuchać zastępcę dyr. Departamentu IV MSW
Decyzja wywołała oburzenie wśród części lokalnej społeczności.
Nabożeństwo drogi krzyżowej znane w dzisiejszej formie - 14 stacji - sięga XVII w.
Będzie z tego m.in. 40 tys. świątecznych paczek dla potrzebujących.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.