„Małżonkowie, którzy się rozwodzą, nie wiedzą, co tracą. Rozejście się nie jest żadnym rozwiązaniem, tylko przyznaniem się do porażki, rezygnacją z walki”.
Dyskusję zorganizowali członkowie Domowego Kościoła. Marek Piątkowski, który wraz z żoną tworzy parę diecezjalną, powiedział, że wiele zależy od podejścia do samego kryzysu. A ten prędzej czy później dotyka każde małżeństwo. – Dla nas pierwszy kryzys był szansą dla wspaniałego wzrostu. Potrafiliśmy rozwiązać go w oparciu o rozmowę, a nade wszystko o Pana Boga i sakrament. Niestety zachęta do łatwego życia powoduje, że małżonkowie po prostu rezygnują z walki o przezwyciężenie trudnego czasu – podkreślił.
Grażyna Mężydło od dziewiętnastu lat należy z mężem do Domowego Kościoła. Małżeństwem są od 23 lat. Mają dwójkę dzieci. – Każdy musi się dotrzeć i to jest normalne. Kryzysy przychodzą niezależnie od wieku. Jednak jeżeli małżeństwo przynajmniej od czasu do czasu wspólnie się modli, to nie ma szans na to, by się rozpadło – dodała.
Jacek Pulikowski to przede wszystkim mąż i ojciec trójki dzieci. Poza tym dr inżynier, wykładowca na Politechnice Poznańskiej oraz wykładowca Studium Rodziny przy Wydziale Teologicznym UAM w Poznaniu. Od około trzydziestu lat jest czynnie zaangażowany w działalność duszpasterstwa rodzin. Razem z żoną Jadwigą służą swoją wiedzą i doświadczeniem wielu małżeństwom w kryzysie i przygotowują młodych do założenia rodziny, prowadzą kursy przedmałżeńskie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.