Izraelskie lotnictwo przypuściło we wtorek atak na kilka obiektów w Strefie Gazy, raniąc przy tym trzy osoby - powiadomiły źródła palestyńskie.
Rzecznik sił zbrojnych Izraela potwierdził, że dokonano nalotów na tunele pod granicą Strefy Gazy i Egiptu oraz na opuszczone lotnisko. Nie odniósł się jednak do informacji o rannych.
Naloty były odpowiedzią Tel Awiwu na nietypową próbę ataku na Izrael, do której przyznali się palestyńscy rebelianci z ugrupowania Islamski Dżihad. Wrzucili oni do Morza Śródziemnomorskiego materiały wybuchowe, które w poniedziałek przydryfowały do izraelskich wybrzeży nieopodal Aszkelonu i Aszdodu. Jeden z ładunków eksplodował, gdy badał go policyjny robot, drugi zaś został rozbrojony.
Izraelskie władze zamknęły po tym incydencie wiele kilometrów plaż na północ od Strefy Gazy i rozpoczęły przeczesywanie wybrzeży w poszukiwaniu kolejnych ładunków wybuchowych.
Izrael podkreśla, że zaatakowane tunele pod granicą Strefy Gazy z Egiptem służą przemytnikom do przerzutu broni. Palestyńczycy tłumaczą jednak, że są one wykorzystywane głównie do dostarczania zapasów do odciętego od świata regionu
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.