Reklama

Zamiast pieniędzy dostają...

Młodzi lekarze we Włoszech protestują przeciwko stawkom, jakie otrzymują za dyżury podczas imprez sportowych. Czasem otrzymują 3,50 euro za godzinę, a niekiedy wypłatę w naturze - pizzę, kolację, piwo albo lekcje jazdy na nartach.

Reklama

Akcja protestacyjna z udziałem 2300 osób trwa w internecie pod hasłem "Młodzi lekarze przeciwko wyzyskowi". Na stronie w sieci podają oni przykłady, jak mówią, "niegodnej zapłaty" ze strony organizatorów imprez i zawodów sportowych. Są tam też ostrzeżenia i apele do przedstawicieli środowiska lekarskiego, by nie godzili się na takie oferty.

Założycielka grupy protestacyjnej Lucrezzia Trozzi, cytowana w mediach, wyjaśniła, że zdarzają się honoraria w wysokości 3,50 - 5 euro za godzinę. Często, przyznała, dochodzi do "targowania jak na bazarze" o wysokość zapłaty.

Sama również podzieliła się swoim doświadczeniem: proponowano jej stawkę 16 euro, czyli poniżej stosowanej średniej, a później jeszcze niższą - 13 euro.

"To wtedy po raz pierwszy odrzuciłam propozycję pracy" - powiedziała lekarka. Wyjaśniła: "Założyłam grupę, bo czułam się sama i bezradna". W krótkim czasie otrzymała sygnały z całego kraju o podobnych sytuacjach.

"Celem nie jest denuncjowanie tych, którzy składają nam takie propozycje, ale ochrona zawodu" - dodała Trozzi. Jak zaznaczyła, nikt nie powinien być zmuszony do udziału w "taniej służbie zdrowia".

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Piątek
wieczór
4°C Sobota
noc
4°C Sobota
rano
6°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama