Przy ul. Wrocławskiej płonie potężna hala magazynowa.
Na szczęście nikt nie ucierpiał. W hali o wymiarach 40 na 100 metrów, gdzie działalność prowadzi kilka podmiotów gospodarczych, składowane były tekstylia i tworzywa sztuczne. Z ogniem walczy około 150 strażaków z kilkudziesięciu jednostek z miasta i okolic.
Jest bardzo duże zadymienie, ale nie zagraża to okolicznym mieszkańcom, dlatego nie zarządzono ewakuacji.
Jak informuje Konrad Neska z radomskiej straży pożarnej, gdy w wyniku pożaru zawalił się dach, akcja gaśnicza może być prowadzona tylko z zewnątrz.
Na razie nie jest znana przyczyna wybuchu pożaru.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.