- Biskup Stanisław był człowiekiem ogromnej dobroci, szczerego serca, prostoty, serdecznego uśmiechu, życzliwości i pokory. Znajdował czas zawsze i dla każdego. Służył gorliwie, nie oszczędzając czasu i sił - wspomina ks. Dariusz Szczepaniuk, kanclerz kurii warszawsko-praskiej.
W opinii współpracowników, chwytającą za serce cechą osobowości bp. Stanisława było indywidualne podejście do każdego, z kim się spotykał. Od osobistego powitania, przez serdeczną rozmowę i zainteresowanie zawodowymi i prywatnymi problemami, po pamięć w modlitwie. W każdym człowieku i każdej sytuacji przede wszystkim starał się dostrzec i wydobyć dobro, by na nim budować relację, szukać rozwiązania trudności. Był człowiekiem, który uczył ufności i optymizmu. Przez osobiste świadectwo uczył miłości wyrażającej się w prostocie codziennych spraw; skromnej, pokornej, ukrytej, cichej - bo sam był takim właśnie człowiekiem.
Czytaj także:
Biskup Stanisław z wielką delikatnością i wrażliwością podejmował posługę wobec osób starszych, chorych i cierpiących. Rozumiał i dzielił trudności związane z ich cierpieniem, kondycją wynikającą z obciążania wiekiem lub dolegliwościami. Kiedy również jego życie zostało naznaczone cierpieniem, wieloletnim zmaganiem się z bólem, niejednokrotnie deklarował, że wszystkie owoce swojej choroby ofiaruje w intencji diecezji warszawsko-praskiej i każdego z jej wiernych. - Mamy świadomość, że wiele łask, których doświadczaliśmy, zawdzięczamy jego ofiarnemu, pełnemu zgody na wolę Bożą cierpieniu - mówi ks. Szczepaniuk.
"Pozostawia w naszych sercach i pamięci prawdziwie Boży ślad, za który odwdzięczamy się gorącą modlitwą: »Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie. A światłość wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju«. »Sługo dobry i wierny, wejdź do radości swego Pana« - napisał w informacji o zmarłym kanclerz kurii warszawsko-praskiej, dodając, że informacji o uroczystościach pogrzebowych będzie mógł udzielić w późniejszym terminie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.