Jeden rosyjski górnik zginął w czwartek w spowodowanej erupcją gazów katastrofie w kopalni soli potasowych w mieście Bieriezniki w kraju permskim na Uralu - podały rosyjskie media.
W rezultacie wypadku, który nastąpił około godziny 4. nad ranem czasu polskiego, zawaliła się część chodników. Zabity to 38-letni maszynista kombajnu górniczego. Kopalnię ewakuowano i do pracy przystąpiły ekipy ratownicze.
Jak poinformował rzecznik kopalni Alan Basijew, wypadek nie powinien mieć większego wpływu na produkcję.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni