Użytkownikom systemu operacyjnego Windows w Unii Europejskiej firma Microsoft oferuje wybór przeglądarki internetowej, realizując decyzję Komisji Europejskiej. Dla reszty świata wszystko pozostaje po dawnemu.
Oprócz dostarczanej dotąd z Windowsami przeglądarki Internet Explorer internauci będą mogli wybrać 11 innych propozycji.
O realizacji tej decyzji, podjętej w grudniu 2009 roku w związku z zarzutami wykorzystywania przez Microsoft pozycji monopolistycznej, Komisja Europejska poinformowała we wtorek. Szacuje się, że w którąś z wersji systemu operacyjnego Windows wyposażonych jest na świecie ponad 90 proc. komputerów osobistych. Na wykonanie decyzji KE Microsoft ma czas do połowy maja, pod groźbą grzywny wysokości 10 proc. rocznych dochodów.
Obecnie po uruchomieniu komputera z Windowsami użytkownik otrzyma informację, że może sobie zainstalować - i wykorzystywać jako domyślną - którąś z innych niż Internet Explorer przeglądarek internetowych. Najpopularniejsi konkurenci to Mozilla Firefox, norweska Opera, Safari firmy Apple i Chrome firmy Google.
Oczywiście Microsoft nigdy nie zabraniał instalowania innych przeglądarek i rzesze internautów od dawna wiedzą, gdzie ich szukać i jak z nich korzystać. System Windows po prostu nie informował, że są takie możliwości. Teraz, po zainstalowaniu przez użytkowników kolejnej aktualizacji (w wielu wypadkach dokonuje się to automatycznie) Windowsy powiadomią o możliwości wyboru. Informacja ta będzie przekazywana na obszarze UE przez pięć lat.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.