Początek roku przyniósł zastój na rynku nowych samochodów osobowych - informuje instytut Samar, monitorujący rynek. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy tego roku Polacy kupili 49 tys. 771 takich aut - o 12,5 proc. mniej niż przed rokiem.
W lutym sprzedano w Polsce 24 tys. 401 samochodów osobowych, o 19,2 proc. mniej niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku i o 3,82 proc. mniej niż w styczniu.
Zdaniem szefa Samaru Wojciecha Drzewieckiego, na osłabienie popytu wpływ miały następujące czynniki: mniejsze zainteresowanie kupnem aut "z kratką" od ceny których można odliczyć VAT, zakończenie programów dopłat za granicą, a tym samym ograniczony eksport aut z polskich salonów, ubiegłoroczne wydrenowanie zapasów magazynowych, a także mroźna i śnieżna zima.
Na pozycji lidera polskiego rynku umocniła się Skoda. Po dwóch miesiącach roku sprzedała 5 tys. 961 nowych aut, o 3,7 proc. więcej w porównaniu do ubiegłego roku. Pozwoliło to marce na zwiększenie udziału w rynku krajowym z 10,1 do 12,0 proc.
Tytuł wicelidera rynku zachował Fiat, który sprzedał 4 tys. 350 samochodów, a 28-proc. spadek spowodował zmniejszenie udziału w rynku z 10,6 do 8,7 proc.
Na trzeciej pozycji znalazła się Toyota, której auta znalazły od początku roku 4 tys. 318 nabywców, o 12,4 proc. mniej niż rok wcześniej. Marka utrzymała jednak udziału w rynku na poziomie sprzed roku - 8,7 proc.
W pierwszej dziesiątce tego rankingu dalsze miejsca w kolejności zajmują: Opel: 3 tys. 708 sprzedanych aut (spadek o 25,7 proc.), Volkswagen: 3 tys. 465 (spadek o 27,1 proc.), Ford: 3 tys. 343 (spadek o 7,3 proc.), Renault: 2 tys. 867 (spadek o 10,8 proc), Kia: 2 tys. 632 (wzrost o 13,2 proc.), Hyundai: 2 tys. 404 (wzrost o 14,8 proc., Peugeot: 2 tys. 397 (spadek o 15,4 proc).
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.