5 marca odbędzie się spotkanie ekspertów polskich i niemieckich ws. regulacji dotyczących opieki zastępczej nad dziećmi - zapowiedział w poniedziałek w radiowej Jedynce wiceszef MS Michał Wójcik. Dodał, że liczy na wypracowanie zupełnie nowych regulacji.
Jak przypomniał Wójcik, kilka miesięcy temu sygnalizował, "że powstanie grupa robocza polsko-niemiecka, której celem miałoby być wypracowanie nowych regulacji dotyczące - jak mówił - "rodzin polskich, polskich dzieci, które są umieszczane w różnych placówkach". Jak dodał, w skład grupy mają wejść polscy i niemieccy eksperci.
"Otrzymałem kilka dni temu pismo od swojego odpowiednika z Ministerstwa Rodziny w Niemczech. Już 5 marca odbędzie się spotkanie ekspertów polskich, niemieckich właśnie w tej sprawie" - poinformował wiceminister. Wójcik wyraził nadzieję, że strony polska i niemiecka będą w stanie "wypracować zupełnie nowe regulacje".
W styczniu w Parlamencie Europejskim podczas wysłuchania publicznego dotyczącego regulacji w sprawie dzieci w rodzinach zastępczych Wójcik opowiadał o wprowadzanych w Polsce reformach, zwracając przy tym uwagę na luki w tym zakresie na poziomie unijnym.
W Unii Europejskiej żyje 16 mln rodzin, w których małżonkowie są różnej narodowości lub mają różne obywatelstwa. Rocznie w takich rodzinach dochodzi do 140 tys. rozwodów. Wójcik już w zeszłym roku lobbował w Brukseli za rozwiązaniami przewidującymi, by w razie konieczności zapewnienia opieki zastępczej dziecku umieszczano je w możliwie najbardziej kulturowo zbliżonej rodzinie zastępczej. Ma to umożliwić zachowanie ciągłości tożsamości narodowej, kulturowej i religijnej, zgodnie z art. 8 Konwencji Praw Dziecka.
Polska chciałaby wykorzystać toczące się właśnie prace nad nowelizacją rozporządzenia Bruksela II bis. Mówi ono o uznawaniu i wykonywaniu orzeczeń w sprawach małżeńskich, sprawach dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej oraz w sprawie uprowadzenia dziecka za granicę.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.