To rozstrzygnięcie zaakceptowane przez pozostałych członków wyprawy.
W sobotę rano, po zjedzeniu śniadania Denis Urubko samowolnie opuścił bazę pod K2 i wyruszył w stronę szczytu. Gdy po drodze mijał zespół kolegów z ekspedycji odmówił zabrania ze sobą radiotelefonu. Przyczyną wyjścia Urubki jest jego przekonanie, że zima w górach kończy się 28 lutego, w związku z czym atak w marcu nie spełnia kryteriów zimowego wejścia na szczyt.
W poniedziałek Urubko wrócił do bazy i udał się do swojego namiotu. Jak przekazują organizatorzy wyprawy Urubko wkrótce potem poinformował o zakończeniu swojego uczestnictwa w ekspedycji i powrocie do domu:
Denis Urubko, zgodnie ze swoimi przekonaniami dotyczącymi końca sezonu zimowego, postanowił opuścić Zimową Wyprawę na K2.
Decyzja ta została zaakceptowana przez uczestników wyprawy, którzy nie widzieli dalszej możliwości współpracy z Denisem po jego samodzielnej próbie zdobycia wierzchołka.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.