Amerykańska firma Gibson, znana z produkcji gitar elektrycznych, na których grali najsłynniejsi muzycy, tacy jak Elvis Presley, Keith Richards czy Jimmy Page, złożyła wniosek o upadłość. Wytwórca ma 500 mln dol. długów - podał w środę brytyjski serwis BBC.
Jak podano, kontrolę nad utworzoną w 1902 roku firmą z siedzibą w Nashville przejmą teraz wierzyciele.
Kłopoty finansowe producenta wiążą się, jak podkreśla serwis, z "niefortunnym przejęciem" działu sprzętu audio Philipsa, za który Gibson zapłacił cztery lata temu 135 mln dol. Słynny producent gitar ma się wycofać z tego rodzaju działalności i skoncentrować na branży instrumentów muzycznych.
Jak powiedział cytowany przez BBC dyrektor generalny Gibsona, Henry Juszkiewicz, który kupił firmę w 1986 roku, procedura naprawcza podjęta na podstawie tzw. Chapter 11 amerykańskiego prawa upadłościowego zapewni jego przedsiębiorstwu "długoterminową stabilność i dobrą kondycję finansową".
W ramach procedur upadłościowych Gibson zlikwiduje dział komercyjnych urządzeń audio, w skład którego wchodzą takie marki jak KRK, Cerwin Vega, Stanton znane z produkcji słuchawek, głośników czy gramofonów.
Gibson produkuje gitary elektryczne w Nashville i Memphis, natomiast akustyczne - w Bozeman w stanie Montana. Jak podano, firma sprzedaje rocznie ponad 170 tys. gitar w przeszło 80 krajach. Z danych producenta, na które powołuje się serwis, wynika, że sprzedaż gitar elektrycznych wzrosła o ponad 10 proc. do 122 mln dol. w ostatnich dwunastu miesiącach zakończonych w styczniu.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.