Ojciec Święty 15 marca przyjął na audiencji czterech biskupów z regionalnej konferencji episkopatu Burkina Faso-Niger, którzy rozpoczęli dziś wizytę ad limina.
Są to przedstawiciele jednych z najuboższych krajów na świecie, należących do kategorii, którą ONZ określa niekiedy jako Czwarty Świat. Dla przykładu szacuje się, że trzy czwarte budżetu państwa w Burkina Faso pochodzi z kredytów zagranicznych. Również w Nigrze, który posiada bogate złoża surowców mineralnych, w tym uranu, większość obywateli żyje w skrajnej nędzy. Koszty ich dziennego utrzymania nie przekracza równowartości jednego dolara.
Każdy z tych zachodnioafrykańskich krajów liczy po 13 mln mieszkańców. Chrześcijaństwo nie ma tam długich tradycji. Ewangelizacja tego regionu rozpoczęła się dopiero w XX w. Większość ludności to muzułmanie. W Nigrze aż 90 proc., a w Burkina Faso – 60 proc. W tym ostatnim katolicy stanowią 19 proc. społeczeństwa i są podzieleni na trzy archidiecezje i 6 diecezji. W Nigrze natomiast obecność katolików jest śladowa. Stanowią oni zaledwie 0,14 proc. ludności. Tym niemniej posiadają jedną archidiecezję i jedną diecezję. Kościół, choć mniejszościowy, odgrywa w tym regionie znaczącą rolę na polu edukacji, a w szczególności służby zdrowia, głównie dzięki działalności kamilianów. „W ten sposób Kościół zyskuje dobrą reputację. Pomaga to również w relacjach z innymi religiami – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Seraphin François Rouamba, przewodniczący konferencji episkopatu. – Muszę powiedzieć, że chrześcijanie, muzułmanie i wyznawcy religii tradycyjnych rozumieją się całkiem dobrze. Wystarczy powiedzieć, że kiedy odbywam wizytację apostolską w parafii, przychodzą do mnie również protestanci i muzułmanie. Niekiedy nawet uczestniczą w Eucharystii. Kiedy w wiosce buduje się nowy kościół, kobiety muzułmańskie noszą wodę. A ostatnio sklepikarze muzułmańscy zaoferowali nam nawet pomoc finansową. Dobrze wiedzą bowiem, że tam gdzie buduje się kościół, wkrótce powstanie też szkoła i przychodnia. A że katolicy nikogo nie dyskryminują, skorzysta na tym całe społeczeństwo” – mówił przewodniczący konferencji episkopatu Burkina Faso i Nigru.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.