Komuniści z miasta Zaporoże na południowym wschodzie Ukrainy chcą postawić trzymetrowy pomnik Józefa Stalina z okazji 65. rocznicy zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami - informuje w piątek gazeta "Siegodnia".
Jak powiedział wiceprzewodniczący regionalnego oddziału partii komunistycznej Ołeksandr Zubczewski, pomnik z siluminium (stopu aluminium i krzemu) zostanie postawiony na postumencie z czerwonego granitu 9 maja.
"Na razie nie chcemy mówić, gdzie postawimy pomnik, ale stanie w centrum miasta i zorganizujemy uroczystą ceremonię jego odsłonięcia" - zapowiedział Zubczewski.
Ratusz w Zaporożu nie otrzymał od komunistów żadnego wniosku w sprawie ustawienia pomnika Stalina, co wskazywałoby na to, że stanie on na terenie prywatnym.
Nacjonaliści wyrazili oburzenie planami komunistów. "Stawianie pomnika Stalina to sposób na upokorzenie prawdziwych Ukraińców" - oświadczył jeden z liderów Kongresu Ukraińskich Nacjonalistów Mykoła Kojaniwski.
Inicjatorzy postawienia pomnika zastrzegają, że będzie on chroniony 24 godziny na dobę.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.