Francja pokonała Belgię 1:0 w półfinale piłkarskich mistrzostw świata. W finale zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Anglii z Chorwacją.
Pierwsza połowa - remisowa (0:0) z małym wskazaniem na Belgię, a to głównie za niesamowity strzał Alderweirelda z kilkunastu metrów. Belg uderzył mocno z półobrotu, niechybnie trafiłby do siatki tuż obok słupka, gdyby nie fenomenalna interwencja Llorisa, który zdołał wybić piłkę, mimo że w momencie strzału był zupełnie zasłonięty. Francuzi też mieli swoje sytuacje. Najlepszą miał pewnie Pavard. Strzelił z bliska, z ostrego kąta, ale Courtois obronił nogą.
Początek drugiej połowy - wyraźnie dla Francji. Najpierw groźnie strzelał Giroud, ale z tej opresji Belgowie wyszli jeszcze obronną ręką. Chwilę potem Umtiti zbiegł przy rzucie rożnym do krótkiego słupka, wygrał walkę powietrzną z wysokim Fellainim i strzałem głową zdobył gola. Parę minut później Giroud mógł podwyższyć wynik. Po koronkowej akcji w polu karnym i podaniu Mbappe "ruletą" francuski napastnik znalazł się w świetnej sytuacji, ale jego uderzenie zablokował Dembele.
Trener Belgii zareagował - w miejsce Dembele posłał do boju bardziej ofensywnie grającego Mertensa. Belgowie atakowali, a jeśli Francuzi zdołali przechwycić piłkę, ratowali się faulami taktycznymi. Pięknym strzałem z dystansu popisał się Witsel, ale Lloris nie dał się zaskoczyć. Lukaku w polu karnym nie sięgnął niezłego podania z głębi pola. Z drugiej strony Griezmann i rezerwowy Tolisso, mimo doskonałych sytuacji, nie zdołali dobić Belgii i mecz zakończył się wynikiem 1:0.
1/2 finału: Francja - Belgia 1:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Samuel Umtiti (51-głową).
Żółta kartka - Francja: N'Golo Kante, Kylian Mbappe. Belgia: Eden Hazard, Toby Alderweireld, Jan Vertonghen.
Sędzia: Andres Cunha (Urugwaj). Widzów 64 286.
Francja: Hugo Lloris - Benjamin Pavard, Raphael Varane, Samuel Umtiti, Lucas Hernandez - Paul Pogba, N'Golo Kante, Kylian Mbappe, Antoine Griezmann, Blaise Matuidi (86. Corentin Tolisso) - Olivier Giroud (85. Steven Nzonzi).
Belgia: Thibaut Courtois - Toby Alderweireld, Vincent Kompany, Jan Vertonghen - Mousa Dembele (60. Dries Mertens), Marouane Fellaini (80. Yannick Carrasco), Axel Witsel, Nacer Chadli (90+1. Michy Batshuayi) - Kevin De Bruyne, Romelu Lukaku, Eden Hazard.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.