Rosyjska prokuratura wyklucza, że katastrofa samolotu Tu-154, w której w sobotę zginął prezydent Lech Kaczyński, mogła być spowodowana przyczynami technicznymi.
Tupolew, którym na uroczystości rocznicowe w Katyniu leciał prezydent, był w doskonałym stanie - oświadczył w niedzielę szef Komitetu Śledczego przy prokuraturze Rosji Aleksandr Bastrykin.
Po wstępnym przeanalizowaniu nagrań rozmów pomiędzy pilotami a kontrolą lotów nie znaleziono żadnych wskazówek dotyczących problemów technicznych.
Według Bastrykina pilot znacznie częściej wspominał o złej pogodzie i mgle, a mimo to kilkakrotnie podejmował próbę wylądowania.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.