Do prawie 1500 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi z ub. środy w prowincji Qinghai, na Wyżynie Tybetańskiej, w północno zachodnich Chinach. W niedzielę do rejonu kataklizmu przybył prezydent Chin Hu Jintao, który skrócił wizytę w Ameryce Łacińskiej.
Prezydent ma "kierować akcją ratunkową i odwiedzić rannych" - poinformowała agencja Xinhua.
Według ostatniego bilansu, trzęsienie ziemi spowodowało 1484 ofiary śmiertelne. 12.088 osób zostało rannych a 312 uważa się za zaginione.
W mieście Jiegu, znajdującym się blisko epicentrum wstrząsów, 90 proc. budynków legło w gruzach.
Według chińskich władz największym obecnie wyzwaniem jest dostarczenie wody pitnej i jedzenia dla około 100 tys. poszkodowanych w wyniku trzęsienia ziemi.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.