List z wyrazami solidarności z kard. Stanisławem Dziwiszem przekazało mu grono wybitnych polskich naukowców, ludzi kultury i publicystów.
Sygnatariusze oświadczenia, które podpisało ponad 200 osób, dziękują metropolicie krakowskiemu „za związanie osoby śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego z Wawelem” i przekazują wyrazy solidarności w obliczu „brutalnych ataków”, jakie spotkały go w związku z tą decyzją.
W udostępnionym KAI oświadczeniu, jego autorzy zaznaczają, że postanowili „nie zniżając się do poziomu osób awanturujących się ostatnio w Krakowie”, przekazać oświadczenie opinii publicznej dopiero po uroczystościach pogrzebowych.
Pod listem podpisało się ponad 200 osób z różnych ośrodków akademickich w Polsce, m.in. Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu a także twórcy i ludzie mediów.
Wyrazy solidarności przekazali metropolicie krakowskiemu m.in. Tomasz Burek, Ewa Dałkowska, prof. Krzysztof Dybciak, Leszek Elektorowicz, Wojciech Kilar, prof. Mieczysław Tomaszewski, prof. Jan Prokop, Marek Skwarnicki, Bronisław Wildstein.
Treść listu:
Eminencjo,
przesyłamy wyrazy podziwu za związanie osoby śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego z Wawelem oraz wyrazy solidarności. Ksiądz Kardynał stał się obiektem brutalnych ataków, jak poprzednio Jan Paweł II, ks. Jerzy Popiełuszko, a obecnie Benedykt XVI. Przeżywa Eminencja trudne chwile nie tylko bolesne, gdyż być w jednym szeregu z tymi obrońcami prawdy jest zaszczytem i rodzajem trudnego szczęścia w świetle wiary chrześcijańskiej.
Prosimy też o przekazanie wyrazów wdzięczności Współpracownikom Eminencji, Księżom z Kurii Metropolitalnej. Modlimy się o siły dla Księdza Kardynała i duchowieństwa w Krakowie w najbliższych dniach tytanicznej pracy i potem na drodze świadectwa miłości Boga i człowieka.”
Warszawa, 15 kwietnia 2010
Uwzględniając apel Episkopatu o wyciszenie sporów postanowiliśmy - nie zniżając się do poziomu osób awanturujących się ostatnio w Krakowie - przekazać nasze oświadczenie opinii publicznej dopiero po uroczystościach pogrzebowych.”
Warszawa, 16 kwietnia 2010
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.