Rodzice nie są w stanie kontrolować dostępu swych dzieci do treści medialnych. Istniejące już systemy ochrony nieletnich są nieskuteczne albo zbyt trudne w obsłudze – wynika z raportu przygotowanego na zlecenie amerykańskiego episkopatu.
Dokument podkreśla, że w aktualnej sytuacji rodzice nie mogą realizować rodzicielskich praw i obowiązków. O wychowaniu ich dzieci w dużej mierze decyduje za nich przemysł medialny. 80 proc. Amerykanów oczekuje jaśniejszych systemów kontroli od strony samych producentów. Niemal 60 proc. badanych domaga się również większego zaangażowania państwa w ochronę nieletnich. W raporcie podkreślono, że na dzisiejszym etapie rozwoju mediów elektronicznych skuteczna i łatwa w obsłudze kontrola rodzicielska telewizji czy internetu nie powinna stanowić już problemu.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem