Kilka tysięcy Amerykanów pochodzenia latynoskiego demonstrowało w niedzielę na ulicach Phoenix, stolicy stanu Arizona, przeciwko nowym zarządzeniom gubernator tego stanu wymierzonym przeciwko nielegalnym imigrantom.
Zarządzenia, które ogłosiła w ub. piątek republikański gubernator tego stanu Jan Brewer, pozwalają policji na zatrzymywanie osób podejrzanych o nielegalne przebywanie na terytorium USA, nawet jeśli nie popełniły żadnego innego naruszenia prawa.
Zarządzenia wywołują wiele kontrowersji i sprzeciwów znanych osobistości amerykańskich, w tym zwłaszcza latynoskich deputowanych do parlamentów stanowych i do Kongresu USA. Skrytykował je także burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg a prezydent Barack Obama określił je jako "nieodpowiedzialne".
Stan Arizona graniczy z Meksykiem, skąd przechodzą na terytorium amerykańskie tysiące nielegalnych imigrantów.
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.
"Nadszedł moment, by działać, a prezydent stwierdził to jasno".