„Bardzo prawdopodobne, że ze względu na złe warunki atmosferyczne zeszli z utartego szlaku, potknęli się i stoczyli w przepaść ponosząc śmierć” – powiedział abp Baltasar Porras.
Ciała dwóch pracujących w Wenezueli świeckich misjonarzy z Włoch odnaleziono w Andach w Wenezueli.
Jak poinformował metropolita Meridy abp Baltasar Porras Cardozo, ciała 23-letniego Simone Montesso i 35-letniego Massimo Barbiero znajdowały się na stoku, między pierwszą a drugą stacją kolejki linowej, blisko miasta Merida. „Bardzo prawdopodobne, że ze względu na złe warunki atmosferyczne zeszli z utartego szlaku, potknęli się i stoczyli w przepaść ponosząc śmierć” – powiedział abp Baltasar Porras.
Zmarli tragicznie misjonarze należeli do włoskiej organizacji Stowarzyszenie Papieża Jana XXIII, która niesie pomoc ubogim w wielu krajach świata. Organizacja działa w Wenezueli już od ponad 10 lat. Opiekuje się przede wszystkim dziećmi z ubogich rodzin i upośledzonymi. W andyjskim mieście Merida stowarzyszenie utworzyło ośrodek, który zajmuje się dziećmi z zespołem Downa i upośledzonymi w rozwoju. Jest niezwykle cenione przez mieszkańców regionu.
„Ciała tragicznie zmarłych misjonarzy zostaną przetransportowane do Włoch. Tam zostaną oni pochowani w miejscach swojego pochodzenia” – poinformował abp Baltasar Porras.
Znajdują się na nich numery telefonów, pod którymi można otrzymać wsparcie.
Szefowa MEN liczy, że rozporządzenie będzie podpisane do końca roku.
System AI błędnie rozpoznał go jako sprawcę; on był tymczasem wtedy w pracy.