Bóg jest lekarzem

Studenci z Koła Akademickiego KSM przy Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu dyskutowali z kapłanami, lekarzami i psychologami na temat duchowych aspektów procesu leczenia. – Podjęliśmy temat duchowości i wpływu stanu ducha na zdrowie, bo jest on bardzo bliski przyszłym lekarzom – mówi KAI Natalia Kaczmarek z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Konferencja odbyła się w Szpitalu Klinicznym nr 2 w Poznaniu. Skupiono się na ukazaniu związku pomiędzy stanem ducha chorych a procesem ich leczenia i przeżywania choroby. Poruszano temat cudownych uzdrowień i korzyści, jakie może przynieść współpraca lekarzy z duchownymi.

Dr nauk medycznych Jan Grzeszkowiak, wiceprzewodniczący Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Medycznego w Polsce, podkreślił, że uzdrawiająca moc to nie żadna bezosobowa energia, tylko sam Bóg żyjący we własnej osobie. – Bóg objawia się jako lekarz, Bóg jest lekarzem, pyta człowieka, czy chce być wyleczony – przekonywał Grzeszkowiak.

Dr Grzeszkowiak opowiedział studentom o swoich doświadczeniach cudownych uzdrowień, gdy Bóg posłużył się jego rękami chirurga okulistyki na misji w Kenii. – Mówię to po to, żeby wzbudzić w nas wszystkich głód, aby działo się to w życiu każdego z nas – przekonywał lekarz.

Podczas konferencji mówiono także o psychologicznych mechanizmach zdrowia i choroby, wskazując, że do dziś nie potrafimy zrozumieć do końca integralności ciała i psychiki człowieka, chociaż wiemy, iż ma ona ogromny wpływ na wyniki leczenia. Zwracano także uwagę, że miłość, duchowość i doświadczenie estetyczne działają uzdrawiająco w sytuacji choroby oraz pomagają przeżyć największą trwogę.

Poruszono również zagadnienie pomocy duchowej przez kapelanów szpitalnych. Ks. Maciej Dudziak przekonywał, że bardzo ważne jest uświadomienie pacjentom, że ich życie jest wyjątkowe. – Ksiądz przy łóżku chorego jest dla niego wsparciem psychicznym, szczególnie istotna jest naturalność, a rozmowy z pacjentami niekoniecznie muszą dotyczyć spraw duchowych – mówił ks. Dudziak, kapelan jednego z poznańskich szpitali.

O. Leonard Bielecki, franciszkanin, apelował do lekarzy i studentów o wrażliwość, by nie bali się w imieniu chorych prosić o sakrament namaszczenia. – Nawet jest ktoś nie wierzy w Boga albo w sakramenty, powinien uszanować wolę chorego i starać się ją rozpoznać – zauważył o. Bielecki.

Swoimi doświadczeniami modlitwy wstawienniczej dzielił się ks. Waldemar Szlachetka ze Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Barnaby. – Nadzieja w życiu chorego jest czymś kluczowym, człowiek nie chce umierać, ale chce mieć nadzieję – mówił ks. Szlachetka.

– Na modlitwę o uzdrowienie przychodzą osoby, które wobec bólu i cierpienia tych rozwiązań szukają, i chociaż nie ma gwarancji, że modlitwa przyniesie zdrowie, może przyczynić się do tego, że Jezus stanie się sensem ich życia – podkreślił ks. Szlachetka.

Mgr Małgorzata Siewkowska, pedagog specjalny w swoim wystąpieniu dotknęła problemu choroby i śmierci najmłodszych. – Dla dziecka bardzo ważna jest obecność kogoś bliskiego, niekoniecznie matki, niezbędna jest po prostu miłość – mówiła Siewkowska.