Benedykt XVI przyjął na audiencji prywatnej prezydenta Boliwii Juana Evo Moralesa Aymę. Jego rozmowa z Benedyktem XVI trwała 25 min., w obecności tłumacza.
Następnie boliwijski przywódca spotkał się także z watykańskim sekretarzem stanu, kard. Tarcisio Bertone, któremu towarzyszył sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z Państwami, abp Dominique Mamberti.
Jak informuje komunikat Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej serdeczne rozmowy pozwoliły na owocną wymianę opinii na tematy aktualnej sytuacji międzynarodowej i regionalnej oraz konieczności rozwijania większej wrażliwości społecznej na problem ochrony środowiska naturalnego człowieka.
Mówiono także o niektórych aspektach sytuacji w Boliwii, zwłaszcza na temat współpracy między Kościołem a państwem w dziedzinie edukacji, służby zdrowia i polityki społecznej a także obrony praw osób najsłabszych.
Jak informuje agencja ANSA prezydent Morales na konferencji prasowej po spotkaniu z papieżem wypowiedział się przeciwko celibatowi kapłańskiemu, który jego zdaniem „wymierzony jest w istotną część naszej ludzkiej natury”. Zaznaczył, iż chce wnieść swój wkład w przezwyciężenie kryzysu wewnętrznego Kościoła, zranionego grzechem. Kontrowersyjny socjalistyczny polityk opowiedział się także za „demokratyzacją” i „humanizacją” Kościoła. Oznacza to jego zdaniem między innymi zgodę na udzielanie święceń kapłańskich kobietom.
Rządzący od 2006 r. Juan Evo Morales Ayma jest pierwszym indiańskim prezydentem Boliwii, uważającym się za spadkobiercę prekolumbijskich tradycji i władców swego kraju (przemawia w języku ajmara, uczestniczy w tradycyjnych ceremoniach, ubiera się w swetry z wełny alpaki). Za jego rządów państwo przejęło kontrolę nad złożami ropy naftowej i gazu ziemnego, co doprowadziło do trzykrotnego zwiększenia wpływów z eksploatacji gazu, głównego bogactwa naturalnego Boliwii. Morales rozbudował także różne formy pomocy socjalnej (w postaci bonów) i ograniczył korupcję.
Od objęcia władzy przez Moralesa doszło też do ataków władz na Kościół. Przewodniczący episkopatu, kard. Julio Terrazas Sandoval skrytykował prezydenta za łamanie praw człowieka, dławienie opozycji i dążenie do zalegalizowania aborcji. Bojówki prorządowe posunęły się do zastraszania purpurata i eksplodowania ładunków wybuchowych przed jego rezydencją. Przed ubiegłorocznymi wyborami prezydenckimi, które ponownie wygrał Morales rząd Boliwii zawarł z Kościołem umowę o współpracy w zakresie edukacji, ochrony zdrowia i działań socjalnych.
Strona państwowa uznała kościelne dzieła w odnośnych dziedzinach i zobowiązała się do poszanowania ich autonomii w zarządzaniu nimi i respektowania ich katolickiego charakteru. Z kolei strona kościelna zobowiązała się do zwiększenia swego zaangażowania społecznego w sektorach najbardziej tego potrzebujących. Wymieniono tu w szczególności walkę z analfabetyzmem, a także pomoc dla mieszkańców obszarów wiejskich i podmiejskich oraz dla rdzennej ludności Boliwii.
Kościół w Boliwii posiada 1500 placówek wychowawczych, 600 ośrodków zdrowia oraz 300 dzieł socjalnych. Ponadto realizowanych jest tam 200 katolickich projektów medialnych i 50 gospodarczych.
W tamtejszym episkopacie dwóch hierarchów pochodzi z Polski: ordynariusz diecezji Oruro, bp Krzysztof Białasik, werbista oraz biskup pomocniczy archidiecezji Santa Cruz, bp Stanisław Dowlaszewicz, franciszkanin konwentualny.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.