W Szpitalu Uniwersyteckim w szwedzkiej Uppsali przebywa w izolatce osoba, u której podejrzewa się, że zakaziła się wirusem ebola - poinformowały w piątek władze Regionu Uppsala.
Według odpowiedzialnego za służbę zdrowia w tym regionie Mikaela Koehlera pacjent ma objawy wskazujące na zakażenie wirusem ebola, wywołującym gorączkę krwotoczną. "W ciągu ostatnich 24 godzin wystąpiły u niego krwawe wymioty oraz krwawe stolce" - przekazał Koehler.
Pacjent trzy tygodnie temu wrócił do Szwecji z Burundi, kraju we wschodniej Afryce, sąsiadującego z obszarem, gdzie obecnie występuje ebola.
W piątek przed południem osoba ta zgłosiła się na pogotowie w szpitalu w miejscowości Enkoeping pod Uppsalą. W związku z ryzykiem zakażenia podjęto decyzję o zamknięciu oddziału ratunkowego oraz odizolowaniu personelu i innych pacjentów.
Jak ostrzegły władze Regionu Uppsali, wirusem eboli można zarazić się poprzez kontakt z płynami ustrojowymi: krwią, potem oraz wymiotami.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.