Polacy są przekonani, że nauczyciele wywalczą podwyżki, ale nie chcą strajku w czasie egzaminów - podaje we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolita".
Ponad 64 proc. Polaków jest przeciw strajkom nauczycieli w czasie zbliżających się egzaminów gimnazjalistów i ósmoklasistów - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie gazety przez IBRiS. W tym 45,1 proc. odpowiedziało "zdecydowanie nie, a 19,3 proc. "raczej nie" na pytanie, czy nauczyciele powinni strajkować podczas egzaminów gimnazjalistów i ósmoklasistów. 15,3 proc. pytanych uważa, że nauczyciele "raczej" powinni w takim czasie strajkować, a 17,4 proc. że "zdecydowanie tak".
"Ten wynik na pewno będzie jednym z argumentów negocjacyjnych rządu ze związkami. Wysoki sprzeciw pokazuje, że wychodzi on poza elektorat PiS" - powiedział dziennikowi prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. "Może się więc okazać, że rząd na strajku nie straci zbyt wiele" - podkreślił.
W sondażu pytano także, czy nauczycielom uda się wywalczyć podwyżki. Odpowiedzi twierdzącej udzieliło ponad 53 proc. respondentów, przy czym 45,6 proc. - "raczej tak", a 7,7 proc. - "zdecydowanie tak". Przeciwnego zdania jest 26 proc., w tym 20,6 odpowiedziało, że "raczej nie", a 5,4 proc. - "zdecydowanie nie". Natomiast 21,3 proc. nie ma w tej sprawie zdania.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.