Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaapelowała w czwartek w Berlinie o regulację rynków finansowych w skali międzynarodowej. Jej zdaniem potrzebny jest w tej sprawie "mocny sygnał"; decyzje takie potrzebne będą już na czerwcowym szczycie G20 w Toronto.
Podczas międzynarodowej konferencji na temat regulacji rynków Merkel przypomniała, że już od chwili wybuchu międzynarodowego kryzysu finansowego jesienią 2008 roku mówi się o poddaniu większej kontroli wszystkich produktów, którymi obraca się na rynkach finansowych, podmiotów tam działających, jak również ośrodków finansowych.
"Obiecaliśmy to ludziom (...). Kiedyś będziemy musieli udowodnić, że to zrobiliśmy. Ta chwila nie powinna być odległa" - powiedziała. "Dajmy w tej sprawie wspólny sygnał na szczycie G20" - zaapelowała Merkel.
Gospodarz berlińskiej konferencji, minister finansów Wolfgang Schaeuble, ocenił z kolei, że priorytetem jest obecnie odbudowa zaufania do wspólnej waluty euro. "Można to osiągnąć tylko, jeśli nasze działania będą uzupełnione przez regulację i nadzór" - powiedział.
Niemiecki rząd opowiada się za obciążeniem sektora finansowego częścią kosztów walki z kryzysem poprzez opodatkowanie transakcji na rynkach finansowych bądź poprzez podatek od aktywności finansowych, obejmujący nadmierne zyski oraz wynagrodzenia bankierów.
Zdaniem Merkel tego rodzaju międzynarodowy podatek raczej "nie zrujnuje rynków". "Zamierzam zaangażować się na rzecz takich rozwiązań" - zapowiedziała kanclerz Merkel.
Berlin ma nadzieję, że postulaty, zmierzające do wystawienia bankom rachunku za kryzys, pomogą złagodzić krytykę opinii publicznej dotyczącą uzgodnionych w minionych tygodniach pakietów pomocy finansowej dla Grecji i innych nadmiernie zadłużonych krajów strefy euro. Niemcy muszą wyłożyć na europejski mechanizm stabilizacyjny aż do 148 mld euro.
Sceptyczne wobec proponowanych przez Niemcy i państwa europejskie posunięć są takie kraje, jak Australia, Kanada i Japonia, których sektory finansowe nie ucierpiały tak znacznie w wyniku kryzysu. Merkel oceniła, że opór niektórych państw jest "skrajnie frustrujący". Zdaniem ekspertów, regulacje rynków będą skuteczne, jeśli wprowadzone zostaną globalnie.
Nadzieje na porozumienie w tej sprawie ostudził w Berlinie przedstawiciel Kanady - gospodarza szczytu G20. "Wygląda na to, że nie ma jednolitego rozwiązania, które pasuje wszystkim" - powiedział kanadyjski wiceminister finansów Tiff Macklem, cytowany przez agencję dpa.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.