W Centrum Kulturalnym Jana Pawła II w Waszyngtonie odbył się w sobotę pokaz filmu dokumentalnego o polskim papieżu, zrealizowanego z inicjatywy czołowego republikańskiego polityka, byłego przewodniczącego Izby Reprezentantów Newta Gingricha.
Film zatytułowany "9 dni, które zmieniły świat", przypomina biografię Karola Wojtyły na tle historii Polski XX wieku ze specjalnym naciskiem na jego historyczną pielgrzymkę do ojczyzny na przełomie maja i czerwca 1979 r.
Firma Gingrich Productions kierowana przez małżonkę Gingricha, Callistę Gingrich, jest współproducentem flmu, który tydzień temu miał swoją premierę na DVD w USA, a w czasie najbliższego weekendu w tej samej formie ukaże się również w Polsce. Państwo Gingrich występują w nim w roli narratorów, obok amerykańskich i polskich komentatorów religijnych, jak biograf papieża, konserwatywny teoretyk religii George Weigel i katolicki teolog i socjolog Michael Novak.
Jak powiedział Gingrich PAP, do realizacji filmu zainspirowała go żona, która jest z pochodzenia Polką. Wspomniał też o swoich spotkaniach z Lechem Wałęsą i o nieżyjącym już prezydencie Ronaldzie Reaganie, który podkreślał, że podróż Jana Pawła II do Polski w 1979 r. odegrała decydująca rolę w obaleniu komunizmu.
Gingrich przyznał, że tytuł filmu może wywołać skojarzenia z tytułem słynnej książki Johna Reeda "10 dni, które wstrząsnęły światem" o rosyjskiej rewolucji październikowej.
"O ile John Reed opisywał początek ery komunistycznej, to film +9 dni, które zmieniły świat+ opisuje jej koniec" - powiedział.
"Świeccy historycy zwykle ignorują lub pomniejszają rolę Kościoła w upadku komunizmu" - oświadczył były przewodniczący Izby Reprezentantów w wystąpieniu przed projekcją filmu.
Państwo Gingrich przyjeżdżają na początku czerwca do Polski na promocję swojego dokumentu o papieżu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.