Archeolodzy odkryli w południowym Meksyku kamienny grobowiec sprzed 2700 lat, umieszczony w podstawie piramidy. Może to być najstarszy znany pochówek tego typu w Mezoameryce - informuje serwis internetowy Guardian UK.
Odkrycia dokonano na stanowisku archeologicznym Chiapa de Corzo, w pobliżu miejscowości o tej samej nazwie, w stanie Chiapas, w południowej części Meksyku.
Mezoameryka to region obejmujący tereny zamieszkane przez członków wielkich środkowoamerykańskich kultur prekolumbijskich oraz tereny ich wpływu kulturalnego, ekonomicznego i politycznego. Rozciąga się w przybliżeniu od środkowego Meksyku po Przesmyk Panamski.
Jak poinformował archeolog Emiliano Gallaga, grobowiec zawiera szczątki około 50-letniego mężczyzny, który został pochowany wraz naszyjnikami z jadeitu, artefaktami z pirytu i obsydianu oraz ceramicznymi naczyniami. Naukowcy przypuszczają, że prawdopodobnie był wysokim rangą kapłanem lub władcą miasta.
Zdaniem badaczy, grobowiec pochodzi z okresu 700-500 r. p.n.e. i może być jednym z najstarszych przykładów wykorzystania piramidy jako miejsca pochówku, nie tylko jako miejsca kultu czy świątyni.
Znalezisko jest około 1000 lat starsze od dotychczas znanego grobowca w piramidzie, na stanowisku archeologicznym Palenque w stanie Chiapas, zawierającego szczątki Pakala Wielkiego, władcy Majów, który zmarł w 683 r. n.e.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.