Transformacji energetycznej nie można planować w oderwaniu od analizy kosztów i jej scenariusz musi być napisany w Polsce - tak wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański skomentował w rozmowie z PAP konkluzje zakończonego w piątek szczytu UE.
Szymański pytany o temat brexitu, który również pojawił się podczas szczytu, ocenił, że scenariusz bezumownego wyjścia Wielkiej Brytanii "jest dziś bardzo prawdopodobny".
Podczas trwającego od czwartku do piątku szczytu UE, zapisy wniosków końcowych, mówiących o dojściu UE do neutralności klimatycznej do 2050 r., zablokowała Polska i kilka innych państw unijnych. Według nieoficjalnych informacji, oprócz naszego kraju, były to Czechy, Estonia i Węgry.
Szymański na pytania PAP, czy polski rząd zamierza przedstawić swoje propozycje dotyczące konkretnych kwot i sposobów finansowania transformacji energetycznej i czy oczekuje od KE konkretów, odpowiedział, że Polska przekazała do KE krajowy plan na rzecz energii i klimatu.
"Jesteśmy w trakcie uzgadniania uwag KE. Krajowa strategia rozwoju energii odnawialnej jest w trakcie przygotowania. Zgłosimy nasze oczekiwania wobec polityki klimatycznej UE, które będą oparte na naszych uwarunkowaniach gospodarczych i społecznych" - powiedział wiceszef MSZ ds. europejskich.
Szymański podkreślił, że uzgodnienie dalekosiężnych celów UE w sprawie neutralności klimatycznej wymaga dokładnych założeń rozłożenia kosztów, które mogą spaść na obywateli, firmy i państwa.
"Nie zgodzimy się na takie działania bez gwarancji sprawiedliwej transformacji dla polskich obywateli i firm. Tak fundamentalnej transformacji gospodarczej nie można planować w oderwaniu od analizy kosztów" - zaznaczył wiceszef MSZ.
"Musimy mieć też szeroki konsensus społeczny i zrozumienie dla zasad tej transformacji. Ten scenariusz musi być napisany w Polsce" - dodał Szymański.
Strategia klimatyczna, nad którą od jakiegoś czasu pracuje UE, ma wyznaczać nowe cele dotyczące redukcji gazów cieplarnianych i zdecyduje o tym, jaki będzie kształt unijnej polityki w tym zakresie na najbliższe dekady. Scenariusz, który zakłada, że do 2050 r. unijna gospodarka będzie neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla, oznacza, że będzie ona tyle samo pochłaniała, co emitowała gazów cieplarnianych.
Warszawa sprzeciwiła się zapisom ze szczytu m.in. z powodu braku wyliczeń, jakie będą koszty nowego celu. W projekcie wniosków znalazły się wprawdzie sformułowania o tym, że transformacja miałaby być tak przeprowadzona, żeby chronić europejską konkurencyjność, zapewniać sprawiedliwość i brać pod uwagę uwarunkowania poszczególnych państw członkowskich, ale okazało się to niewystarczające.
Jednym z tematów rozmów w trakcie pierwszego dnia szczytu był brexit. Unijni liderzy kolejny raz potwierdzili, że wynegocjowana z Wielką Brytanią umowa w sprawie wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty nie będzie podlegać już żadnym negocjacjom. Przywódcy 27 krajów UE wciąż czekają na wyłonienie przez Partię Konserwatywną nowego lidera i tym samym premiera Wielkiej Brytanii.
Szymański również podkreślił, że wiele będzie zależało od postawy nowego brytyjskiego premiera, którego poznamy pod koniec lipca.
"Dziś scenariusz bezumownego brexitu jest bardzo prawdopodobny. Dlatego kontynuujemy przygotowania krajowe i unijne na ten zły scenariusz" - powiedział wiceszef MSZ.
Podczas szczytu przyjęto także jako załącznik do konkluzji agendę strategiczną, czyli nowy program strategiczny na lata 2019-2024. Podkreślono w nim m.in. szybkie tempo zachodzących na świecie zmian i zadeklarowano, że w najbliższych pięciu latach UE "może wzmocnić i wzmocni" swoją rolę. W planie UE znalazły się m.in.: pilnowanie praworządności, rozwijanie polityki migracyjnej, kontrola granic, pogłębienie unii gospodarczej i walutowej oraz praca nad wszystkimi aspektami rewolucji cyfrowej i sztucznej inteligencji.
Szymański, pytany o ocenę przyjętej agendy, ocenił, że polski wkład w nią był "bardzo szeroki i detaliczny".
"Z satysfakcją widzimy wiele naszych pomysłów w ostatecznej wersji dokumentu. Dotyczy to szczególnie rozwoju rynku wspólnotowego, polityki przemysłowej, sprawiedliwej transformacji klimatycznej i rynku cyfrowego" - zaznaczył.
"Powtórzyliśmy kolejny raz potrzebę konsensusu w sprawie polityki azylowej, co skutecznie chroni nas przed przyjęciem unijnych rozwiązań prowadzących do przymusu migracyjnego" - ocenił wiceszef MSZ.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.