Pięciu żołnierzy międzynarodowej koalicji, w tym Polak, zginęło we wtorek w Afganistanie, a w zamachu w prowincji Kandahar - przedstawiciel władz lokalnych, jego syn i ochroniarz. Od poniedziałku życie straciło również 12 afgańskich policjantów i 6 cywilów.
W wyniku ostrzału bazy Warrior w Afganistanie we wtorek zginął st. szer. Grzegorz Bukowski - poinformował rzecznik polskiego kontyngentu por. Sebastian Kostecki. Dwaj inni żołnierze zostali lekko poszkodowani.
Bukowski jest 18. polskim żołnierzem, który zginął w Afganistanie.
Również żołnierz amerykański zginął we wtorek we wschodnim Afganistanie. Poinformował o tym rzecznik sił USA.
Natomiast w położonej na południu prowincji Helmand zginęło w dwóch różnych incydentach dwóch brytyjskich żołnierzy, a trzeci zmarł w szpitalu w wyniku wcześniej odniesionych ran postrzałowych.
W prowincji Kandahar, będącej kolebką ruchu talibów, zginął we wtorek szef okręgu Arghandab, Abdul Dżabar Murghani wraz z synem i ochroniarzem. Kiedy samochodem wracali do domu, przy parkingu wybuchła bomba. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj potępił zabójstwo Murghaniego.
Od poniedziałku w różnych zamachach zginęło 12 afgańskich policjantów i sześciu cywilów. Z tych ostatnich czterech było ofiarami wybuchu zdalnie sterowanej bomby w prowincji Helmand, a dwóch - w położonej na zachodzie kraju prowincji Herat - podało afgańskie MSW. Policjanci zginęli w różnych incydentach na wschodzie i południu Afganistanu.
Zarówno oddziały koalicji, jak i afgańskich sił bezpieczeństwa poniosły duże straty w ostatnich tygodniach. Włącznie z wtorkowymi ofiarami w Afganistanie zginęło w czerwcu 44 żołnierzy międzynarodowej koalicji, w tym 27 Amerykanów i dziewięciu Brytyjczyków.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.