Pracę prezydenta Andrzeja Dudy dobrze ocenia 58 proc. ankietowanych, źle - 31 proc. - wynika z lipcowego sondażu CBOS. O działalności Sejmu pozytywnie mówi 32 proc., źle - 49 proc.; pracę Senatu dobrze ocenia również 32 proc. respondentów, źle - 42 proc.
W lipcu zadowolenie z prezydentury Andrzeja Dudy wyraża 58 proc. badanych (od czerwca spadek o 2 punkty procentowe), natomiast negatywnie wypowiada się o niej 31 proc. respondentów (wzrost o 2 punkty proc.). 11 proc. nie ma zdania na ten temat - bez zmiany w porównaniu z ubiegłym miesiącem.
CBOS zauważa, że pozytywnie o prezydenturze Andrzeja Dudy niemal powszechnie wypowiadają się zwolennicy PiS i Kukiz'15 oraz osoby o poglądach prawicowych. Zadowoleni z niej to również relatywnie często badani uczestniczący w praktykach religijnych przynajmniej raz w tygodniu, mieszkańcy wsi, mający wykształcenie podstawowe, gimnazjalne lub zasadnicze zawodowe oraz ankietowani z gospodarstw domowych o niskich dochodach (wynoszących mniej niż 1300 zł per capita).
Negatywne opinie o działalności głowy państwa przeważają nad dobrymi w elektoracie PO, PSL i Wiosny, a także wśród ludzi identyfikujących się z lewicą, nieuczestniczących w praktykach religijnych, mieszkańców największych miast, najlepiej wykształconych i uzyskujących najwyższe dochody w przeliczeniu na członka gospodarstwa domowego.
Oceny działalności parlamentu pogorszyły się w stosunku do poprzedniego miesiąca. Obecnie pracę posłów ocenia pozytywnie 32 proc. badanych (od czerwca spadek o 3 punkty proc.), zaś niezadowoleni z działalności Sejmu stanowią niemal połowę badanych - 49 proc. (o 1 punkt proc. więcej niż w poprzednim sondażu). Odsetek respondentów niezdecydowanych to 19 proc. - o 2 punkty proc. więcej niż w czerwcu.
Z aprobatą o działalności Senatu wypowiada się 32 proc. respondentów (spadek o 4 punkty proc.), negatywnie 42 proc badanych (wzrost o 4 punkty). Odpowiedź trudno powiedzieć wybrało 26 proc. respondentów - bez zmiany w porównaniu z ubiegłym miesiącem.
CBOS zwraca uwagę, że opinie o pracy posłów są zdeterminowane przede wszystkim przez polityczne i światopoglądowe usytuowanie badanych. Najczęściej dobrze oceniają ją zwolennicy PiS (wraz z Solidarną Polską i Porozumieniem), respondenci o poglądach prawicowych i uczestniczący w praktykach religijnych przynajmniej raz w tygodniu. Wyróżniają się pod tym względem także najstarsi ankietowani, mający wykształcenie podstawowe, gimnazjalne lub zasadnicze zawodowe, mieszkańcy wsi oraz uzyskujący niskie dochody per capita (poniżej 1300 zł).
Z kolei oceny negatywne izbie niższej licznie wystawiają potencjalni wyborcy PO, Wiosny i PSL, ludzie identyfikujący się z lewicą lub politycznym centrum, niezaangażowani w praktyki religijne lub uczestniczący w nich rzadko (kilka razy w roku), najlepiej wykształceni, uzyskujący najwyższe dochody na osobę w gospodarstwie domowym (2500 zł i więcej) oraz mieszkający w miastach co najmniej 20 tysięcznych.
Sondaż CBOS został przeprowadzony w dniach 4-11 lipca metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo na liczącej 1120 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.