48 proc. Polaków uważa, że w ciągu ostatniego roku w kraju wzrósł problem biedy - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu Eurobarometr. We wszystkich innych krajach UE takiego zdania jest ponad połowa respondentów, a w dotkniętej kryzysem Grecji - aż 94 proc.
Jednocześnie aż 72 proc. Polaków uważa, że problem biedy już dotyczy co najmniej 20 proc. mieszkańców Polski.
Komisja Europejska zleciła badanie, by sprawdzić, jak kryzys wpłynął na postrzeganie biedy przez obywateli UE. Na poziomie UE wnioski są pesymistyczne: coraz więcej osób z trudem wiąże koniec z końcem, ogółem trzech na czterech uważa, że w ciągu ostatniego roku problem ubóstwa w ich kraju zwiększył się, a co szósty Europejczyk ma trudności z płaceniem rachunków. W Polsce 20 proc. ankietowanych twierdzi, że w ciągu ostatniego roku miało problem z zapłaceniem rachunków czy codziennymi zakupami.
W postrzeganiu biedy są jednak znaczne różnice między poszczególnymi krajami. Wyróżnia się Grecja, gdzie problem ubóstwa na poziomie krajowym zwiększył się według 94 proc. ankietowanych. Podobne zdanie o swoim kraju wyraziło 91 proc. Portugalczyków, 90 proc. Francuzów i 85 proc. Hiszpanów. Nieco inne są proporcje, gdy ankieterzy pytają o biedę w najbliższym otoczeniu mieszkańców UE: najmniej negatywnych zmian dostrzegają Szwedzi, Brytyjczycy i Holendrzy.
Jednocześnie, podczas gdy w niektórych krajach mieszkańcy spodziewają się dalszych trudności - na przykład w Rumunii i Grecji siedmiu na dziesięciu respondentów przewiduje, że sytuacja finansowa w ich gospodarstwie domowym się pogorszy - w innych państwach opinie się poprawiły.
Na przykład pogorszenia sytuacji finansowej w domu spodziewa się 25 proc. Polaków, podczas gdy w 2009 r. było to 37 proc. 19 proc. Polaków spodziewa się polepszenia sytuacji finansowej. Jednocześnie 25 proc. Polaków obawia się utraty pracy w ciągu roku. Z drugiej strony, 72 proc. Polaków uważa, że jej nie straci.
W sumie co szósty Europejczyk przyznał w sondażu, że przynajmniej raz w ciągu ostatniego roku zabrakło w jego domu pieniędzy na zapłacenie rachunków, zakup jedzenia lub innych podstawowych artykułów. 15 proc. postrzega te wydatki jako nieustanną walkę o byt. 73 proc. mieszkańców UE albo jednoznacznie spodziewa się niższych świadczeń emerytalnych albo sądzi, że będzie musiało opóźnić przejście na emeryturę lub zaoszczędzić więcej pieniędzy na starość. 60 proc. Polaków martwi się, że na starość nie będzie ich stać na godne życie.
"Wyniki badania potwierdzają, że ubóstwo należy do głównych problemów UE, a obecne warunki gospodarcze i finansowe jeszcze pogarszają tę sytuację. Kryzys zbiera żniwo i znaczna część Europejczyków z trudem wiąże koniec z końcem" - skomentował unijny komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych i włączenia społecznego Laszlo Andor.
Badania opinii publicznej na temat społecznych skutków kryzysu, który zaczął się jesienią 2008 r., KE przeprowadza regularnie od czerwca 2009 r. Sondaż przeprowadzono 18-22 maja, głównie przez telefon, z udziałem 25,6 tys. mieszkańców wszystkich państw członkowskich UE. Najnowsza publikacja przypada w połowie Europejskiego Roku Walki z Ubóstwem. 17 czerwca szefowie państw i rządów na szczycie UE zobowiązali się, że w ciągu najbliższej dekady 20 milionów Europejczyków wyjdzie z ubóstwa./
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.