Aleksander Gurjanow ze Stowarzyszenia Memoriał oraz teolog ks. prof. Wacław Hryniewicz zostali uhonorowani w czwartek w Krakowie Medalami św. Jerzego.
Medale św. Jerzego są honorową nagrodą "Tygodnika Powszechnego", przyznawaną od 1993 r. za "zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym".
Redaktor naczelny "Tygodnika" i zarazem przewodniczący kapituły medalu, ks. Adam Boniecki w laudacji na cześć ks. Hryniewicza podkreślił, że jego teologia od półwiecza skutecznie zmaga się z "potworem religijnego dogmatyzmu", obrazem gniewnego Boga czy pychą w Kościele; ze smokiem religijnej nudy i obojętności na podziały między chrześcijanami.
"Ksiądz Hryniewicz o sprawach Bożych mówi ludzkim głosem" - powiedział naczelny "Tygodnika". "Jest genialnym duszpasterzem, często ludzi dalekich od Kościoła" - dodał. "Wprowadza nas w rodzącą się w bólach nową epokę chrześcijaństwa i Kościoła" - podsumował.
Ks. prof. Wacław Hryniewicz (ur. 1936 r.) jest teologiem i ekumenistą. Jest autorem wielu książek i publikacji o tematyce religijnej, niektóre wzbudziły kontrowersje wśród teologów. W 2004 r. został laureatem Nagrody im. Jana Długosza, a rok później - Nagrody im. ks. Józefa Tischnera. Od 1984 do 1994 r. był członkiem Komisji Episkopatu ds. Ekumenizmu, a od 1980 do 2005 r. członkiem Międzynarodowej Komisji Mieszanej do Dialogu Teologicznego między Kościołami rzymskokatolickim i prawosławnym. Wykładał na uczelniach w Szwajcarii, Niemczach, Francji, Austrii, Stanach Zjednoczonych i Belgii.
Laureat przekonywał, że chrześcijaństwo nowych czasów będzie wymagało reinterpretacji, innego spojrzenia na sprawy dobrze znane lub nawet zapomniane.
"Wszyscy jesteśmy tylko uczniami, uczymy się - także chyba nowego stylu chrześcijaństwa, bo ono jest wciąż przed nami. Myślę, że będziemy zmierzać ku przyszłości wciąż szukając lepszego wyrazu dla chrześcijaństwa. Pewne rzeczy zostały zagubione z wielkiej, wspaniałej tradycji chrześcijańskiej, także tej początkowej, tej odważnej. Nastąpiły decyzje, które odsunęły wspaniałe intuicje starożytności, mówiące o nadziei, powszechnym pojednaniu" - powiedział ks. prof. Hryniewicz.
Drugi z tegorocznych laureatów Medalu św. Jerzego - Aleksander Gurjanow (ur. w 1950 r. w Moskwie) jest fizykiem oraz historykiem badającym problematykę represji na ludności polskiej w ZSRR. Opublikował szereg prac na ten temat. Jest koordynatorem Sekcji Polskiej Stowarzyszenia Memoriał. Wychował się w Polsce, w Warszawie skończył szkołę średnią. Przed studiami wyjechał do ZSRR. W 1993 r. rozpoczął współpracę z moskiewską placówką Memoriału. Zna biegle język polski, więc przez lata zajmował się listami przychodzącymi z Polski do Memoriału - ustalał losy zaginionych, więźniów, zesłańców. Zbierał dokumentację, odpisywał na listy.
"Nie wiemy, co prawda, czy obecna destalinizacja, jaką obserwujemy w Rosji jest zjawiskiem trwałym i jakie motywy kierują przywódcami Kremla, którzy potępiają teraz Stalina. Ale wiemy, że jeśli Rosja naprawdę chce rozliczyć się z tym okresem, wystarczy, że sięgnie do prac Memoriału, bo stowarzyszenie dokonało tego wielkiego wysiłku już dekadę temu" - powiedział publicysta Tygodnika, Andrzej Brzeziecki w laudacji na cześć Gurjanowa.
Laureat z kolei tłumaczył, że zajmując się sprawą Katynia robi to także dla narodu rosyjskiego. "Traktujemy to, jako konieczność rozwiązania naszego wewnętrznego rosyjskiego problemu, bo Katyń jest przede wszystkim problemem dla nas" - wyjaśnił. Podkreślił, że w tej i podobnych sprawach Rosjanie wymagają głębokiej edukacji. "Największym problemem dla świadomości społecznej w Rosji jest brak wiedzy, a nie zła wola" - zaznaczył. W związku z tym dodał też, że Rosjanie nie czują potrzeby pojednania polsko-rosyjskiego. "Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że istnieje problem takiego pojednania" -wyjaśnił.
Kapitułę Medalu Świętego Jerzego stanowią: ks. Adam Boniecki, Piotr Mucharski, Władysław Stróżowski, Andrzej Zoll i abp Józef Życiński.
Medale św. Jerzego otrzymali dotąd m.in. Janina Ochojska i Jacek Kuroń (1994), Jerzy Owsiak (1997), bp Tadeusz Pieronek (1998), Marek Edelman i abp Alfons Nossol (1999), Tadeusz Mazowiecki (2000), Vaclav Havel i Adam Michnik (2003), Norman Davies (2004), Barbara Skarga i abp Józef Życiński (2005), Anna Dymna i Leszek Kołakowski (2006), rabin Michael Schudrich (2007/2008) i Leszek Balcerowicz (2009).
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.