Działania trwają bez przerwy, kolejni ratownicy docierają na miejsce, pracują pirotechnicy.
We wtorkowy wieczór do jaskini, w której wciąż uwięzionych jest dwóch grotołazów, dotarło kolejnych 7 ratowników. W nocy prace pod ziemią prowadziło 8 osób, w tym zespole było dwóch pirotechników. Obecnie nie ma problemu z wentylacją jaskini, cały czas trwają prace z użyciem ładunków wybuchowych, których celem jest poszerzenie ciasnego korytarza.
Jak informuje naczelnik TOPR Jan Krzysztof, ratownicy zajmują się obecnie głównie usuwaniem materiału po eksplozjach. To żmudna i mrówcza praca. Usuwany urobek jest transportowany ok 40 m od miejsca wybuchów i składowany w najbliższym miejscu, gdzie korytarze jaskini się poszerzają. Poszerzenie korytarza jest konieczne, aby było możliwe wyprowadzenie uwięzionych grotołazów na zewnątrz. Ten odcinek Jaskini Wielkiej Śnieżnej nie był dotąd znany.
Na szczęście w korytarzach utrzymuje się naturalna wentylacja, ale pomimo tego śmigłowiec TOPR cały czas transportuje sprzęty i instalacje, które w razie potrzeby mogłyby wymusić cyrkulację powietrza.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.