Szóstego dnia akcji TOPR ratownicy dotarli do jednego z uwięzionych w tatrach grotołazów. Niestety mężczyzna nie żyje.
w czwartek, 22 sierpnia w godzinach późnowieczornych, naczelnik TOPR Jan Krzysztof poinformował, że udało się dotrzeć do pierwszego z dwóch uwięzionych w jaskini Wielkiej Śnieżnej grotołazów. Niestety mężczyzna nie żyje. Ratownicy ciągle próbują dotrzeć do drugiego uwięzionego członka wrocławskiej wyprawy eksploracyjnej.
Przeczytaj też o tragicznej nawałnicy w Tatrach:
Akcja ratunkowo-poszukiwawcza w Jaskini Wielkiej Śnieżnej trwa od sobotniego wieczora, kiedy do centrali TOPR dotarło zgłoszenie o odcięciu przez wodę dwóch grotołazów. Do wypadku doszło w części jaskini o nazwie Przemkowe Partie. Jaskinia Wielka Śnieżna to najrozleglejsza z tatrzańskich jaskiń. Jej korytarze maja w sumie ponad 24 km długości i rozciągają się na głębokość 800 m. Akcja ratunkowa TOPR, której celem jest dotarcie do uwięzionych grotołazów to jedna z najbardziej skomplikowanych wypraw ratunkowych prowadzonych w Tatrach. W czasie działań doszło m.in. do obrywu skalnego, który zniszczył część lin poręczowych. Na szczęście w rejonie obrywu w chwili, gdy do niego doszło nie przebywał nikt z uczestników akcji.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.