Przez góry i busz

Przed nami tajemniczy i bardzo rzadko uczęszczany teren. Mijamy dziesiątki wiosek położonych pośród wysokich traw...

Przez góry i busz   AfrykaNowaka.pl Docieramy do Chingoli W Chingoli szukamy misji salezjanów. Tu się umówiliśmy z ekipą zambijską, która ma dotrzeć w piątek na przekazanie etapu. Nie znamy konkretnego adresu. Na hasło “salesian mission” przygodnie spotkani ludzie wskazują nam drogę. Wieczorem po raz kolejny na Nowaka;-)) zostajemy na noc w domu salezjanów.

Przez góry i busz   AfrykaNowaka.pl Nieformalne zakończenie na misji u Salezjanów Zastajemy tu rodaków: ks. Mariusza i wolontariusza Kubę z Krakowa, który słyszał o sztafecie od niejakiego Pająka ;-) .(Pozdrowienia dla PJK ;-) .Opowiadamy o Nowaku, w ruch idzie wyprawowa pałeczka. Zachwytom i podziwom jego wyczynu nie ma końca. A nas spowija refleksja, że oto dotarliśmy do celu!!!!!

Za nami przeszło 2000km w dużej mierze w górskim terenie i 41 afrykańskich nocy. Kilka krajów, kilkanaście typów krajobrazów, kilkadziesiąt dni ciężkiego pedałowania, kilkaset ciekawych ludzi poznanych na naszej trasie, tysiące pełnych kolorów wspomnień i refleksji oraz setki tysięcy spalonych kalorii. Wszystko to składa się na jedną, niezapomnianą, fantastyczną afrykańską przygodę.

Nasza mała nieformalna końcówka etapu trwa do późnych godzin nocnych.

Przez góry i busz   AfrykaNowaka.pl Muzyczne próby na przekazanie etapu - Radek Do piątku mamy kilka dni, które wykorzystujemy na wyczyszczenie rowerów, wypranie sakw, przygotowanie sprzętu dla zambijczyków. I jak przystało na KONGO SAFIRI, przygotowujemy się do uroczystego przekazania etapu. W czwartkowy wieczór kuchennym szaleństwom nie ma końca. Duch Kazika nas zaczarował i powstają “afryKAZKI”, czyli afrykańskie rogaliki Kazika. Światek i Radek pod czujnym okiem Asi lepią “afryKAZKI”. Zapachy ciasta i korzennych przypraw przyciągają do kuchni wielu chętnych łakomczuchów. Wielkie blachy rogalików zniknęłyby w oka mgnieniu, ale do piątku jeszcze chwila…

Przez góry i busz   AfrykaNowaka.pl afryKAZKI - masowa produkcja ;) Dla łakomczuchów przepis na “afryKAZKI” – czyli afrykańskie rogaliki Kazika

Ciasto:

garść maki
garść cukru
szczypta drożdży
czarka mleka

Nadzienie:

afrykańskie owoce przyprawione odrobina cynamonu, trzcinowego cukru i

Przygotowanie:

Wszystko zamieszać z wielką pasją, ogrzać w afrykańskim słońcu, by wyrosło. Gotowe ciasto wałkować, wykrawać małe trójkąty, nadziewać i misternie zawinąć. Piec ok.20-30 minut.

Gotowe “afryKAZKI” pałaszować przy nowakowych opowieściach. KONIECZNIE!!!

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7
30°C Środa
wieczór
26°C Czwartek
noc
21°C Czwartek
rano
32°C Czwartek
dzień
wiecej »