„Niepokoi mnie edukacja seksualna, która nie respektuje praw rodziców i nie odpowiada potrzebom dziecka” – powiedział abp Bernardito Auza, podczas sesji zgromadzenia ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Hierarcha podkreślił także wychowawczą rolę rodziny i zaznaczył, że ma ona zdecydowaną przewagę nad instytucjami.
„Obowiązek i prawo rodziców do wychowania dzieci obejmuje wolny wybór szkoły lub innych niezbędnych do tego środków zgodnie z ich moralnymi i religijnymi przekonaniami” – powiedział stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ. Dodał też, że „edukacja dzieci, w tym nauczanie o miłości i ludzkiej seksualności, jest przede wszystkim obowiązkiem rodziców, a nie placówek edukacyjnych”.
Globalny raport z badania na temat dzieci pozbawionych wolności wyraźnie wskazuje, że „dzieci tylko w ostateczności powinny być umieszczane w placówkach opiekuńczo-ochronnych, edukacyjnych, rehabilitacyjnych lub terapeutycznych, ponieważ nie mogą one zastąpić korzyści płynących z życia w rodzinie. Należy zrobić wszystko, aby dzieci dorastały w środowisku rodzinnym, w którym doświadczają miłości, ochrony i bezpieczeństwa” – powiedział abp Auza.
Oświadczenie abp Bernardito Auzy zostało wygłoszone z okazji trzydziestej rocznicy przyjęcia przez światowych przywódców Konwencji Praw Dziecka. Dziś jest to najpowszechniej ratyfikowany traktat o prawach człowieka na świecie. „Jest to dobra okazja, aby zastanowić się nad krokami podjętymi w celu ochrony naszych maluchów oraz ich społecznego i intelektualnego rozwoju” – powiedział hierarcha.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.