"Czasem szukamy zbyt łatwych rozwiązań i dróg na skróty, ale On zawsze sprowadza nas na właściwie ścieżki".
Szef watykańskiej Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia uważa, że to dzięki działaniu Ducha Św. na synodzie pojawia się tak wiele propozycji związanych z duszpasterstwem w Amazonii. - Kościół będzie musiał zbadać każdą z nich - podkreśla hierarcha. - Nie boimy się jednak, bo czujemy działanie Ducha Św., który przestrzega nas przed zbyt prostymi rozwiązaniami. Dzięki Niemu coraz wyraźniej dostrzegamy realne problemy, z którymi boryka się Kościół w Amazonii i staramy się znaleźć sposoby kontynuowania pracy misyjnej na tych terenach, która rozpoczęła się wiele lat temu.
Kardynał wskazuje, że owocem Ducha Św. jest m.in. zrozumienie i braterstwo między uczestnikami synodu.
Szczególnie uderzyła mnie wielka wiara wielu księży pracujących w Amazonii. Ja przyjechałem ze Stanów Zjednoczonych i nie miałem pojęcia z jakimi trudnościami ci biskupi, księża i siostry oraz świeccy mężczyźni i kobiety muszą się tam zmagać głosząc każdego dnia Słowo Boże. Jeden z biskupów opowiadał, że jego diecezja liczy sobie 300 tys. kilometrów kwadratowych, a jest tam tylko 40 księży... Dlatego podziwiam głęboką wiarę wielu z tych ludzi, a zwłaszcza rdzennych mieszkanek Amazonii, które są obecne na synodzie i, które podczas swoich przemówień ujawniają niezwykłą tęsknotę za poznaniem wiary, a my musimy temu sprostać i udzielić odpowiedzi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.