Kongres USA przyjął w czwartek ustawę wymierzoną w firmy handlujące minerałami z Republiką Konga; zdaniem amerykańskich ustawodawców handel ten nasila krwawe konflikty w regionie - podaje AP.
Nowa ustawa nakłada na firmy prowadzące działalność gospodarczą w Kongo i sąsiednich krajach obowiązek skrupulatnego określania źródeł pochodzenia minerałów, które są przedmiotem obrotu handlowego. Przepisy te dotyczyć będą każdej firmy notowanej na amerykańskiej giełdzie.
W ustawie wymienia się cztery minerały, które zdaniem Kongresmanów "zasilają finansowo" konflikty w tym regionie. Na liście, którą Sekretarz Stanu USA będzie mógł uzupełnić, znalazły się miedzy innymi złoto i ruda cyny.
Przepis stanowi część dużej ustawy regulującej system finansowy, przyjętej przez Kongres w czwartek.
Amerykańscy politycy i grupy broniące praw człowieka informują, że milicje we wschodnim Kongo zmuszają mieszkańców wiosek siłą do wydobywania minerałów. Profity z ich sprzedaży wykorzystywane są do zakupu broni, co sprzyja nasilaniu się krwawych konfliktów wyniszczających ten region od ponad dekady.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.