Rodzinne podróże w czasie, wakacje z dala od codziennego zgiełku, warsztaty, medytacje, cisza murów klasztornych – coraz więcej osób korzysta z oferty urlopowej przygotowanej przez benedyktynów z opactwa w Tyńcu.
Na wszystkich, którzy chcą spędzić wakacje w Tyńcu czeka bogata oferta rekolekcji, warsztatów kaligrafii i iluminatorstwa czy medytacji. Ale przede wszystkim jak zapewniają benedyktyni podczas pobytu w klasztorze można się wyciszyć, odpocząć od codziennego zgiełku i odnowić się duchowo.
„Wczasowicze przybywają do klasztoru indywidualnie lub grupowo, często są to ludzie zmęczeni, zabiegani, którzy potrzebują wewnętrznego wyciszenia” - mówi o. Jan Konobrodzki, benedyktyn z Tyńca. Podczas urlopu ludzie włączają się w rytm życia jaki panuje w zakonie, pomagają w drobnych pracach, uczestniczą w mszach i wspólnej modlitwie, a gdy chcą pobyć sami mogą pogrążyć się w lekturze, pomedytować lub zwyczajnie pomyśleć z dala od pracy, codziennych obowiązków i szybkiego rytmu życia.
Oprócz pobytów wakacyjnych opactwo przygotowało specjalną ofertę dla rodzin, które w ciekawy sposób mogą spędzić niedzielne popołudnie. 25 lipca o godz. 14.00 odbędzie się trzecia wyprawa w ramach „Rodzinnych podróży w czasie”. Dzieci odwiedzą opactwo w czasach jego rozkwitu. Podróż w wiek XV będzie okazją do bliższego poznania układu średniowiecznych klasztorów i ich pomieszczeń. Rodzice w tym czasie zwiedzą ekspozycję muzealną oraz dowiedzą się więcej na temat biblioteki klasztornej. W drugiej części spotkania rodziny będą mogły spróbować swoich sił w grze na terenie całego wzgórza.
Dużym zainteresowaniem wśród przyjeżdżających cieszy się „Benedyktyńskie lato muzyczne”. „Jest to cykl koncertów odbywających się w każdy weekend przez całe wakacje” - mówi Kamil Kwiatkowski z Benedyktyńskiego Instytutu Kultury „Chronić dobro”. Inicjatywa ta powstała z połączenia dwóch wydarzeń, które odbywały się w opactwie: Tynieckich Recitali Organowych oraz zapoczątkowanego w 2008 roku Festiwalu Muzyki z Klasztorów Benedyktyńskich Europy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.