W ciągu dwóch dni świąteczna pomoc w ramach Szlachetnej Paczki dotrze do 14,5 tys. rodzin w całej Polsce.
W samej Małopolsce wolontariusze i darczyńcy przywiozą prezenty do prawie 1400 domów. Czasem jest to kilka, kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt zapakowanych w świąteczny papier pudełek różnej wielkości.
- To jest cudowne uczucie - przyznaje Anna Wilczyńska, prezes Stowarzyszenia "Wiosna", które organizuje Szlachetną Paczkę. - Już wczoraj licznik rodzin oczekujących na pomoc pokazał "0". To znaczy, że dotrzemy do wszystkich, do których w tym roku chcieliśmy dotrzeć - dodaje.
Podkreśla, że "wekend cudów" to ogromna operacja logistyczna. - W jednym czasie musimy połączyć bardzo wiele osób. Mamy magazyny w każdym regionie - w tym roku jest ich 633 w całej Polsce. Do każdego magazynu przyjeżdżają darczyńcy. Wcześniej wolontariusze ustalają, kiedy mogą się ich spodziewać, żebyśmy nie mieli przestojów i żeby paczki sprawnie trafiały do rodzin - tłumaczy A. Wilczyńska.
W zeszłym roku tych osób zaangażowanych w Szlachetną Paczkę - licząc wolontariuszy, darczyńców - było ponad 600 tys.
Co znajduje się w paczkach? Wszystko zależy od bardzo konkretnych potrzeb tych, do których prezenty mają dotrzeć. Kuba, jeden z wolontariuszy, odpowiedzialny za trzy rodziny, wymienia m.in. grzejnik dla starszej pani, która do tej pory ogrzewała się tylko palnikami z kuchenki. Są też meble, artykuły gospodarstwa domowego, środki czystości, upominki.
- Ciężko opisać to uczucie - mówi Kuba. - Z jednej strony człowiek jest bardzo zmęczony, bo to był bardzo intensywny czas, intensywny tydzień, teraz intensywny weekend. Z drugiej jak już się jest u tych rodzin i patrzy jak oni rozpakowują te prezenty, jak się cieszą, jak spełniają się ich do tej pory nieosiągalne marzenia, to wynagradza wszystko - zapewnia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Z okazji świąt Bożego Narodzenia około 6 tysięcy z nich otrzymało paczki.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.
Ratownicy w środę kontynuowali poszukiwania osób uwięzionych w ruinach domów.