W świecie wzrasta liczba przypadków prześladowania chrześcijan. Postawa niechęci wobec uczniów Chrystusa jest obecna także i na kontynencie europejskim. Zwraca na to uwagę dyrektor włoskiego oddziału Open Doors, organizacji zajmującej się wspieraniem prześladowanych chrześcijan.
Cristian Nani odwołał się do słów Papieża Franciszka, który mówiąc o współczesnych prześladowaniach uczniów Chrystusa podkreślił, że dokonuje się tego również „w białych rękawiczkach”. „Dziś w świecie, również w Europie, jest wielu prześladowanych chrześcijan – zaznaczył Franciszek, - którzy oddają swe życie za wiarę. Są także i tacy, których prześladuje się w białych rękawiczkach, odsuwa się ich na bok, marginalizuje” (por. Audiencja generalna, 11.12.2019). W wywiadzie dla Radia Watykańskiego sytuację tę analizuje Cristian Nani.
Świecka nietolerancja i akty wandalizmu wobec chrześcijan
"Dziś w Europie nie ukrywa się już przypadków prześladowania chrześcijan. W Wielkiej Brytanii, we Francji i w innych krajach chrześcijanie, aby mogli być wierni swoim wartościom i tradycjom muszą przyjąć na siebie krzyż, co niejednokrotnie prowadzi do wyrzucenia ich z pracy – zaznaczył Cristian Nani. - Niektóre ośrodki naukowe prowadzą badania, które jasno ukazują, że na kontynencie europejskim wzrasta ilość przypadków wandalizmu oraz przemocy wymierzonej w chrześcijan. Jest to więc swoisty dzwonek alarmowy. Tak więc są dwa ważne punkty. Z jednej strony świecki nurt nietoleracji względem chrześcijan, a także bardzo szybko rosnąca ilość przypadków wandalizmu oraz ataków na kościoły i chrześcijan. To są dwie sprawy, które powinny wzbudzać niepokój. Sytuacje te bazują na świeckiej nietolerancji wobec działalności chrześcijan".
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni