Na ulicach Bristolu pojawił się nowy model samochodu, który ma zachęcić do korzystania z nieszkodliwych dla środowiska środków komunikacji - informuje serwis BBC. Ekologiczny pojazd działa na metanie uzyskanym podczas procesu oczyszczania ścieków.
Wyprodukowania pojazdu podjął się Volkswagen. Samochód jest ekologiczną wersją słynnego modelu "Beetle", zwanego u nas potocznie "Garbusem".
Inżynierzy Wessex Water, przedsiębiorstwa wodociągów i kanalizacji, oszacowali, że roczne odpady z 70 przeciętnych gospodarstw domowych mogłoby wyprodukować wystarczającą ilość gazu, potrzebną do przejechania 16 100 kilometrów.
Pomimo, że paliwo uzyskane w ten sposób pochodzi z nieczystości, to samochód nie wydziela nieprzyjemnych zapachów.
"Pojazd prezentuje się jak normalny samochód. Trudno zauważyć, że jest napędzany biogazem" - twierdzi rzecznik przedsiębiorstwa.
Aby możliwe było korzystanie z biogazu, jako paliwa, bez wpływu na użyteczność lub solidność pojazdu, z gazu powinien zostać usunięty związek dwutlenku węgla.
W badaniach laboratoryjnych zneutralizowało 98,5 proc. z ponad 300 wariantów HIV.
Przewodniczący jury Garrick Ohlsson zaznaczył, że decyzja była trudna.
Przewodniczący jury Garrick Ohlsson zaznaczył, że decyzja była trudna.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.