Z krytyką środków przekazu za epatowanie odbiorców „powtarzanymi po wielekroć nieistotnymi relacjami z gorszących zdarzeń pod Pałacem Prezydenckim” wystąpiła Rada Etyki Mediów (REM). W przekazanym KAI oświadczeniu Rada zaapelowała o „ignorowanie nieistotnych informacji" i "wyciszenie medialnego zgiełku”.
Przypominając, że ich zadaniem środków przekazu jest pomaganie odbiorcom w pojmowaniu szybko zachodzących zmian poprzez prezentowanie rzetelnej informacji, Rada oceniła, że pod tym względem w ostatnich tygodniach „wiele czołowych mediów zawiodło”.
„Podsycanie atmosfery niezdrowej sensacji, z czym mieliśmy i mamy do czynienia, zamiast prób uśmierzanie emocji i łagodzenie sporu narusza zasadę kierowania się przede wszystkim dobrem odbiorcy” – czytamy w oświadczeniu.
Rada zaapelowała o „porzucenie tego stylu przekazów, o ignorowanie nieistotnych informacji, wyciszenie medialnego zgiełku, który przeszkadza w rozwiązaniu trudnej sytuacji”.
„Przypominamy, że rosnący wpływ mediów na rzeczywistość można i warto wyzyskać dla wspólnego dobra oraz społecznego pokoju” – kończy swoje oświadczenie Rada Etyki Mediów.
Przewodniczącą REM jest red. Magdalena Bajer.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.