W kościele Matki Bożej Jerozolimskiej ruszyły międzyreligijne spotkania wyznawców trzech religii.
Są dywany, kameralne grupki dzielenia, modlitwa i wspólny posiłek - czyli klimat, jak w "namiocie Abrahama”. Bo celem cyklicznych spotkań, które raz na dwa miesiące odbywają się w dolnym kościele Matki Bożej Jerozolimskiej przy ul. Łazienkowskiej 14, jest wzajemne poznanie się, integracja i pogłębienie braterstwa.
- Media mówią tylko o tym, co nas dzieli. Tymczasem łączy nas o wiele więcej, przede wszystkim wiara w jedynego Boga. I te spotkania mają pokazać, że chrześcijanie, muzułmanie i żydzi potrafią być dla siebie braćmi - mówi mufti Ligi Muzułmańskiej, Nedal Abu Tabaq. - To bardzo ważny moment w historii - dodaje.
Tematem przewodnim spotkań jest Abraham, ojciec wiary i wzór do naśladowania zarówno dla żydów, jak i chrześcijan i muzułmanów. Postać Abrahama występuje na kartach Księgi Rodzaju, Tory, jak i Koranu, stanowi punkt wyjścia do pochylenia się nad świętymi tekstami, do medytacji oraz dzielenia się w małych grupach.
Nieodłącznym elementem spotkań jest wspólna modlitwa do jedynego Boga, gdy każdy będzie mógł się modlić w swojej tradycji, oraz wspólna kolacja. - Międzyreligijne spotkania to znak czasu i działanie Ducha Świętego, który objawił swoje działanie na Soborze Watykańskim II, w świadectwie dialogu międzyreligijnego papieża Jana Pawła II, Benedykta XVI i papieża Franciszka - mówi Mariusz Maciak, członek Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów, współorganizator spotkań.
Pierwsze odbyło się w grudniu pod hasłem "Gościna u Abrahama”, drugie 16 lutego pod hasłem "Abraham, ojciec wierzących”. W spotkaniu wzięli udział m.in. bracia i siostry z Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich, mufti Ligi Muzułmańskiej Nedal Abu Tabaq oraz Stanisław Krajewski z Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, a także wyznawcy trzech religii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.