Południowoafrykańska Rada Kościołów wezwała Fundację De Klerk do przeprosin i wycofania się z stanowiska, po oświadczeniu wydanym przez fundację 14 lutego, wg którego apartheid był "sowiecką sztuczką propagandową", a nie "zbrodnią przeciwko ludzkości".
„Czy są naiwni, ślepi, czy po prostu złośliwi i nie są w stanie pojąć zgubnego wpływu apartheidu, jedynie dlatego, że dzisiaj nie jest to już problem wielkiej wagi?” - napisała w odpowiedzi Południowa Rada Kościołów, przypominając, iż w latach 1960–1983 rząd apartheidu siłą usunął około 3,5 miliona rdzennych mieszkańców Afryki Południowej. Proces ten określono jedną z "największych masowych deportacji ludności we współczesnej historii”.
Południowoafrykańska Rada Kościołów wskazała, iż "jeśli nie jest to zbrodnia przeciwko ludzkości", to trudno znaleźć określenie dla "przestępstwa przymusowego usuwania bezbronnych ludzi pod groźbą broni, psów i buldożerów" oraz następstwa polityki apartheidu.
„Spójrzmy na dalszy wpływ apartheidu na rzekomo wolną Afrykę Południową: na los jej ofiar w miasteczkach i nędzę obozów squatterów!” - wylicza Rada Kościołów RPA.
„Modlimy się o łaskę Bożą, aby pomóc im otworzyć oczy na efekt zaślepienia w interpretacji apartheidu” - czytamy w oświadczeniu. „I apelujemy, dla dobra narodu, o wycofanie się z tego stanowiska i przeprosiny za ranę, jaką ono zadaje większości mieszkańców Południowej Afryki, którzy doświadczyli ciężaru systemu apartheidu”.
Południowoafrykańska Rada Kościołów zaapelowała tym samym do wszystkich organizacji RPA o odrzucenie stanowiska Fundacji De Klerk, podkreślając: "apartheid był przestępstwem; Jedna Afryka Południowa, Jeden Naród”.
W odpowiedzi na burzę jaką wywołało stanowisko z 14 lutego, w zapisie z 17 lutego opublikowanym na swojej stronie internetowej (www.fwdeklerk.org) Fundacja de Klerk postanowiła "bezwarunkowo wycofać oświadczenie z 14 lutego i przeprasza za zamieszanie, gniew i krzywdę, które spowodowała" - czytamy.
Fundacja przyznaje zarazem, że pomimo dekonstrukcji polityki apartheidu w RPA, co miało miejsce 27 kwietnia 1994 r. i wprowadzenia nowej konstytucji "międzynarodowa zbrodnia apartheidu nie zniknęła wraz z upadkiem apartheidu w Afryce Południowej".
W 1998 r. apartheid został ujęty jako zbrodnia w Statucie Rzymskim, a następnie przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Fundacja wskazuje zarazem, na „zbrodnię apartheidu” jako "zbrodnię przeciwko ludzkości" zdefiniowaną jako „nieludzkie czyny ... popełniane w kontekście instytucjonalnego reżimu systematycznego ucisku i dominacji jednej grupy rasowej nad jakąkolwiek inną grupą lub grupami rasowymi i popełnione z zamiar utrzymania tego reżimu”.
Fundacja potwierdza tym samym swoje zaangażowanie w pojednanie narodowe i obronę wartości, na których opiera się Konstytucja - w tym godności ludzkiej, równości, działań w zakresie praw i wolności człowieka, niezgody na rasizm i seksizm.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.