Władze irańskie oskarżyły pracownika szwedzkiej firmy kosmetycznej Oriflame, który ma podwójne obywatelstwo, o stworzenie piramidy finansowej i nielegalne wzbogacenie się - ogłosiło w niedzielę szwedzkie MSZ. Wcześniej Iran aresztował 5 pracowników firmy.
"Został oficjalnie oskarżony o stworzenie piramidy finansowej i nielegalne wzbogacenie się" - powiedziała AFP rzeczniczka MSZ Camilla Aakesson Lindblom. Wyjaśniła, że oskarżony trzydziestokilkulatek ma obywatelstwo szwedzkie i irańskie.
Władze irańskie zamknęły 22 sierpnia biuro Oriflame w Teheranie i aresztowały pięciu jego pracowników pod zarzutem oszustwa i szpiegostwa, a w sobotę minister wywiadu Iranu Heydar Moslehi poinformował, że "poprzez tę firmę" zachodnie mocarstwa i agencje bezpieczeństwa usiłowały zagrozić bezpieczeństwu Iranu. "Oriflame miała zamiar walczyć z (irańskim) systemem. Firma nie ma ekonomicznej racji bytu" - powiedział Moslehi dziennikarzom.
W Sztokholmie dyrektor finansowy Oriflame Gabriel Bennet zaprzeczył, by firma była zaangażowana w działalność polityczną. Wcześniej mówił, że irańskim władzom nie podoba się model biznesowy firmy, który umożliwia kobietom pracę w charakterze konsultantek, zajmujących się sprzedażą bezpośrednią.
Irańskie media podawały wcześniej, że zatrzymane osoby są podejrzewane o oszustwo. Według ultrakonserwatywnego dziennika "Kajchan", "czterech wysoko postawionych pracowników zostało oskarżonych o 250 tys. przypadków oszustwa". Tworząc piramidę finansową, mieli oni zarobić 70 mln dolarów.
Zdaniem Benneta informacje o piramidzie finansowej są "żałosne".
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.