Kolejne osoby, które w dniu wczorajszym trafiły na oddział zakaźny Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, nie mają koronawirusa. Taką informację podał wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
Przed południem wojewoda lubuski Władysław Dajczak poinformował o aktualnej sytuacji. – Mamy dobre i bardzo dobre informacje dla mieszkańców województwa lubuskiego. Po pierwsze, te wszystkie przypadki pacjentów – po tym pierwszym potwierdzonym – którzy znaleźli się na oddziale zakaźnym Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Dzisiaj możemy powiedzieć, że wszystkie przypadki są ujemne. Nie ma żadnego dodatniego przypadku, chodzi o rodzinę z Międzyrzecza, o której mówiliśmy wczoraj oraz trzy pozostałe przypadki – powiedział wojewoda lubski.
– Po drugie, wszystkie służby potwierdziły, że procedury w związku z występowaniem koronawirusa są doskonale opanowane, przećwiczone i realizowane.W związku z tym chcę przekazać wszystkim mieszkańcom województwa lubuskiego, że nie ma żadnego powodu do niepokoju. Jesteśmy przygotowani na ewentualne takie przypadki – dodał.
W spotkaniu wzięła udział także wojewódzka inspektor sanitarno-epidemiologiczna - dr Dorota Konaszczuk:
Gość Zielonogórsko-GorzowskiZ kolei kierownik oddziału zakaźnego dr Jacek Smykał poinformował, że do szpitala zgłosiły się kolejne osoby trzy osoby z podejrzeniem koronawirusa. Być może dzisiaj będą znane ich wyniki.
Gość Zielonogórsko-Gorzowski
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wolność bez prawdy traci swoją treść i prowadzi do chaosu moralnego.
Ok. 2,1 mln. nigeryjskich dzieci nie otrzymało ani jednej rutynowej dawki szczepień ochronnych.
Oba scenariusze są warunkowe i nie mają zostać od razu wcielone w życie.
To zarówno duchowni, jak woźni, elektrycy, technicy i kucharze.
W ciągu 12 lat istnienia obozu przez KL Dachau i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób.