Zespół inżynierów opracował i udostępnił za darmo w internecie projekt respiratora, który można wydrukować na drukarce 3D. Jak zapewniają twórcy projektu, wykorzystuje on tanie i powszechnie dostępne komponenty.
Pomysł stworzenia "respiratora ostatniej szansy", czyli urządzenia, którego wytworzenie możliwe jest przy użyciu drukarki 3D oraz powszechnie dostępnych elementów, zrodził się w zespole krakowskiej firmy Urbicum, specjalizującej się w druku 3D.
Projekt zamieszczono na stronie www.ventilaid.org. Zawiera on komplet informacji potrzebnych do wydrukowania i zmontowania urządzenia.
Na ukończeniu są też prace nad drugą wersją, która ma się charakteryzować większą niezależnością źródeł zasilania oraz możliwością użycia jeszcze prostszych komponentów.
- Opracowanie koncepcji VentilAid zajęło naszemu głównemu konstruktorowi Mateuszowi Janowskiemu zaledwie dwa dni - opowiada Szymon Chrupczalski z Urbicum. - VentilAid jest pozbawiony najpoważniejszej wady podobnych projektów, czyli konieczności stosowania trudno dostępnych elementów. Stworzyliśmy projekt w pełni funkcjonalnego urządzenia, w którym łączny koszt komponentów wynosi ok. 200 zł - deklaruje.
Jak podkreślają twórcy projektu, niski koszt jest w tym przypadku kluczowy. W najbliższych miesiącach zapotrzebowanie na respiratory będzie bardzo duże, a to może za sobą pociągnąć wzrost cen takich urządzeń.
Teraz twórcy VentilAid apelują o pomoc. - Zwracamy się z gorącą prośbą do lekarzy, anestezjologów i techników szpitalnych z doświadczeniem w pracy z respiratorami, a także do inżynierów specjalizujących się w druku 3D oraz menedżerów, którzy mogą pomóc nam rozwijać ten projekt - mówi S. Chrupczalski. - Liczymy na to, że znajdziemy ludzi dobrej woli z całego świata. Razem możemy uratować życie wielu osób - przekonuje.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.
ISW: oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego dałoby jej dogodną pozycję do kontynuowania ataków.